Czyli do zaoszczędzenia mam jakieś 20% z rachunku. Ilu z tych 20%
jesteście gotowi się wyrzec dla marnych paru złotych? :-)
to nie tak. to kwestia mentalna. ja łapię deszczówkę. jestem w stanie
złapać ok 500 litrów. teroretycznie. bo w praktyce, użytecznie
wykorzystuję niewielką część tego co niesie deszcz. więc po co to robię?
Bo uważam że tak trzeba, tak samo jak trzeba zabierać swoje śmieci z
leśnej wycieczki.
Dobrze zaprojektowana instalacja elektryczna, mogłaby odcinać (przy
bezpiecznikach) wszystko poza lodówką - byłby święty spokój. ktokolwiek
wchodzi do mieszkania - włącza się prąd.
ktoś wspominał o innych niż ładowarki pasożytach elektrycznych. kuchenka
gazowa, bez bajerów, tylko z zapalarką zegarem i elektrycznym
piekarnikiem - 7 wat. NA sam zegarek z pikaczem, i gotową zapalarkę
elektryczną. MAstercook
ToMasz
|