W dniu 20.05.2016 o 20:53, platformowe głupki pisze:
http://allegro.pl/pendrive-lenovo-128gb-usb-2-0-nowy-i6139851301.html
odpaliłem na nim jakiś download syfu z emula, no i się okazało, że przy
zapisie pliku 8,5Gb emul wywalił błąd "nie ma miejsca dla tak dużego
pliku"... pytanie, zjebany pendrive czy to normalne?
Przeczytaj sobie to:
http://www.ebay.pl/cln/tnimitz0/counterfeit-lenovo-fake-capacity-usb-flash-drives/168506830015
albo przynajmniej początek tego tekstu:
"Several years ago Lenovo once made some flash drives, including heir
TI110 and TI180 models with a max capacity of 32GB. Soon afterwards,
counterfeiters began producing convincing look-alikes. Lenovo has long
ago discontinued these drives, but the counterfeiters are still very
active. [...]"
Czyli to prawda, że Lenowo produkowało kiedyś pamięci USB
ale skończyli już, a ich najpojemniejszy model
miał tylko 32 GB.
To wszystko co teraz można znaleźć na różnych portalach aukcyjnych
to tylko podróbki pochodzące z chiń.
Jak chcesz coś pewnego to kupuj to w sklepie a nie na aukcjach.
Ja tak zrobiłem w tym tygodniu i jestem teraz posiadaczem tego:
http://www.x-kom.pl/p/303441-pamiec-pendrive-usb-goodram-128gb-twister-zapis-30mb-s-odczyt-110mb-s-usb-30.html
Dodatkowo, kupując pamięci marki GoodRam wspierasz polską firmę,
a nie jakiegoś oszusta
(GoodRam to marka firmy Wilk Elektronik S.A. z górnego śląska)
No i masz prawdziwą gwarancje producenta,
a nie gostka z aukcji, który za tydzień może zwinąć biznes.
--
Robert
|