W dniu środa, 4 maja 2016 14:47:49 UTC+2 użytkownik Michal Lukasik napisał:
> On 04/05/2016 08:18, sczygiel@gmail.com wrote:
>
> > U mnie jedyny feler byl taki ze zasilacz byl na dole i musiał powietrze
> > pchać w dół i w bok aby sie go pozbyc z obudowy.
> >
> > Cyrkulacja byla nastepujaca:
> > otwor z boku obudowy, wiatraczek, tunel (papierowy :) ) radiator,
> > przestrzen w obudowie, górny otwór w zasilaczu, otwor boczny zasilacza ->
> > zewnętrze.
> > Zasilacz na dole. To chyba jedyny feler.
>
> Teraz przy zasilaczach na dole przeważnie daje się możliwość
> zainstalowania go na dwa sposoby, tak jak zrobiłeś to Ty, albo
> wentylatorem do dołu "budy" gdzie jest otwór (przeważnie z filtrem) na
> zaciągane powietrze i z tyłu normalnie otwór na wydmuchiwane powietrze.
> Przy zamkniętej obudowie zasilacza (są też takie co mają wokół siatkę)
> daje mu to całkowicie niezależny obieg powietrza od tego w "budzie". Sam
> tak mam i sprawdza się doskonale.
>
Mam wlasnie tak zamocowany zasilacz w innej obudowie.
Tyle ze chyba mam te obudowe niekompatybilna :)
Bo obudowa na dole ma taki cały tunel w którym jest zasilacz i miejsce na dwa
dyski.
I zasilacz ciagnie powietrze z dołu i pcha na zewnatrz i jest fajnie. Ale dyski
ktore sa za nim nie maja wogole przewiewu.
Jakbym zamocowal odwrotnie to by zasilacz ciagnal powietrze przez tunel. Ale
wtedy po co dziury na dole pod zasilaczem?
obudowa to taka:
http://www.morele.net/obudowa-silentiumpc-gladius-m35-czarny-spc128-707485/
Niby pomysł dobry ale deczko nie domyslany :)
|