Czy obecne laptopy za ok 1000-1200zł na Celeronie N2840 nadają się do w
miarę komfortowego używania w domu? Chodzi o przeglądanie internetu,
obejrzenie wideo itp. Żadnych wymagających gier itp...
Pytam, bo nie używałem takiego sprzętu, ale pamiętam że kupowane ze 2-3
lata temu w tej cenie lapki na atomie czy amd taktowanym wtedy 1GHz nie
dawały rady i przeglądarka internetowa zużywała 100% procesora.
Za 1000zł można oczywiście kupić poleasingowca np. Della na i5, ale to
jednak sprzęt używany, bateria najczęściej już długo nie pociągnie a w
razie awarii naprawa może być nawet nieopłacalna.
Jednak nowa bateria i 2-3 letnia gwarancja też ma swoją wartość, a
sposób używania laptopa nie wymaga wydajności i5.
Prosiłbym głownie o opinię właściciela budżetowego sprzętu, który używa
go na co dzień do podobnych zadań.
S.
|