Wcale nie przypadkiem, dnia Sun, 31 Jan 2016 14:54:22 +0100
doszła do mnie wiadomość <XnsA5A097A29523PanElektronik@localhost.net>
od PiteR <email@fauszywy.pl> :
>Kupiłem tablet, który ma tylko jeden port usb więc albo ładowarka albo
>mysz. Tablet ma jeszcze Bluetooth więc naturalnie pierwszy pomysł jaki
>przychodzi do głowy to dokupić mysz.
Nie jestem pewien czy to ma sens.
>Uważam Bluetooth za wielki szajs, który w ogóle nie powinien być
>dopuszczony do handlu jednak chciałbym zaryzykować i jednak kupić jakąś
>mysz bo przełączanie kabli to nie robota i rozwali gniazdko w mig.
>
>Jaką kupić najmniej problemową? Jakich używacie?
Co do szajsu, mylisz się niebotycznie, używam tego wielkie mnóstwo z
różnymi urządzeniami, i nie widę kłopotów ani z klawiaturami, ani z
myszami, a wygoda wielka bo sieć można zrobić, dzwięk transmitować,
dane z tableta wyssać itp.
Ze swojej strony mogę polecić mysz Della WM524:
http://www.ceneo.pl/27637867
--
Całujmy wszyscy dupę Henryka.
http://www.racjonalista.pl/kk.php/s,1546
|