"X-Man" <kawasaki750@wytnijo2.pl> wrote in message
news:mrhute$foh$1@speranza.aioe.org...
jak by to było 10 minut to byś tu pytania nie zadawał ;)
końcówke można przelutować, szybciej i łatwiej niż rozbebeszać zgrzany na
gorąco zasilacz który z założenia ma być nierozbierlany
nie zadawalem ;)
biore zasilacz, ide do warsztatu - 30s
zalaczam stacje lutownicza - 5s
klade zasilacz na stole biore mlotek i dlugi tepy noz - 30s
przykladam noz, uderzam kilka razy, obracam, powtarzam - 2m
otwieram zasilacz i wyciagam wnetrznosci - 30s
wylutowuje stary kabel - 1m
wlutowuje nowy kabel - 1m
wsadzam wnetrznosci - 30s
zakladam dwie opaski - 30s
polewam super glue - 1m
odkladam na 15 minut
odcinam opaski - 30s
lacznie 20 minut z czego 8 minut pracy
z koncowka jest mniej wiecej tyle samo roboty, ale przynajmniej mi
wychodza znacznie mniej solidnie niz wymiana kabla, trzeba by je
zalewac epoksydem czy cos
ew. jezeli problem jest w samej wtyczce to preferuje ja ciachnac i
przedluzyc kabel nowym
--
http://db.org.pl/
|