666 wrote:
Trochę drogi...
Ale prezentuje się nieźle, i ma to, co mi potrzeba:
1920x1200, IPS, D-Sub, HDMI, wbudowane głośniki, brakuje gniazda na
karty pamięci (SD).
Miał już może ktoś okazję wypróbować?
I pytanie trochę o sens życia:
Jakby co brać monitor czarny, czy szary?
Mam tu EV2450, czyli bardzo podobny monitor, który różni się przede
wszystkim rozmiarem w pionie oraz ceną (jest sporo tańszy od EV2455).
Używam go na codzień od jesieni 2014, więc coś już mogę powiedzieć.
Bardzo dobry monitor sRGB do długiego przesiadywania w celach ogólnych.
Nie należy traktować go jako monitor do zaawansowanych celów graficznych.
Przede wszystkim mniej męczą mi się oczy niż przy tanim monitorze
Belinea, nie mówiąc już o ekranach laptopowych. Dotyczy to także
przesiadywań wieczorami/nocami w przyciemnionym pokoju, bo w jasnym
pomieszczeniu, to każdy średni monitor daje sobie radę.
Czyli obraz jest wyraźny niemęczący, kolory nieprzesadzone, wręcz nieco
blade w porównaniu z oczojebnymi ekranami, leciutko zalatują w zielony.
Rozdzielczość przy tej wielkości ekranu dla mnie optymalna. Faktycznie
2455 byłby fajniejszy ze swoimi 1920×1200 i nieco większym wymiarem
pionowym, ale różnica w cenie była dla mnie zbyt duża za te 120 linii
(wtedy, kiedy kupowałem różnica między 2450, a 2455 wynosiła ok. 450 zł)
i dodatkowo mnie miałem pewności, czy laptop, do którego podłączam
monitor przez HDMI potrafi dać na tym złączu więcej niż te 1920×1080.
IPS, jak to IPS - jeśli powiększysz na cały ekran czarny obraz i
przyciemnisz światło w pomieszczeniu, w którym jest monitor, to
zobaczysz jasną poświatę w lewym dolnym rogu i złotą w prawym dolnym
rogu. W praktyce to w niczym nie przeszkadza i jest całkiem
niezauważalne gdy na ekranie jest coś innego niż 100% czerń, chociaż
może drażnić purystów. Mój drugi, starszy Eizo na S-PVA podświetlany
świetlówkami pokazuje piękniejsze kolory i nie ma żadnych tego typu
poświat w rogach.
Monitor ma sporo funkcji dotyczących oszczędzania energii i to jest ok.
Wbudowane głośniki są, ale niewiele ponad to.
Hub USB ma standard 3.0 i to jest fajne, ale ma tylko 2 wyjścia i to już
troszkę mało, ale da się przeżyć. Umieszczenie gniazd USB jest
niewygodne - z tyłu w ukryciu - nie nadaje się do częstego podłączania i
odłączania urządzeń, tylko do tego, żeby podłączyć coś na stałe. Również
w tym samym ukrytym miejscu jest wyjście słuchawkowe, czyli
podłączanie/odłączanie słuchawek jest niewygodne.
Solidna i dobrze działająca noga z dobrymi regulacjami we wszystkich
kierunkach. Cieniutka ramka ma znaczenie tylko, jeżeli bardzo zależy ci
na oszczędności miejsca i/lub planujesz więcej niż jeden taki monitor
koło siebie, ale też zupełnie mi nie przeszkadza na stanowisku
jednomonitorowym.
|