W dniu 12.05.2015 o 16:54, Antek pisze:
>> Jeżeli komputer stacjonarny, to doradzałbym zakup słuchawek "wifi",
>> podłączanych do wyjścia karty dźwiękowej.
> Nigdy o czymś takim nie słyszałem.
Kiedyś się na to po prostu mówiło bezprzewodowe. Ale producenci zaczęli
to nazwać "WIFI". Pewnie w ich mniemaniu to brzmi atrakcyjniej.
Takie z nadajnikiem podłączanym jackiem do komputera i słuchawkami
nakładanymi na głowę, często nadajnik bywa stacją ładującą.
>
>> ale wtedy nie ma mowy o słuchaniu muzyki.
> Nie było mowy o słuchaniu muzyki.
Była mowa o słuchaniu. Doczytałem sobie muzykę sam :).
>
> Chcę móc słuchać tak, jak z tradycyjnych słuchawek tyle że bez kabla.
> To wszystko.
No to się wg mnie tak nie da. Albo masz słuchawki nietradycyjne (tj.
bluetooth wkładany do jednego ucha) przez który możesz rozmawiać, albo
masz słuchawki tradycyjne których możesz tylko słuchać.
p. m.
|