Dnia 2015-04-02, o godz. 10:47:46
Chris <actchris@gazeta.pl> napisał(a):
> W dniu 2015-04-02 o 09:20, Maciek "Babcia" Dobosz pisze:
>
> > SSHD to proteza która ma połaskotać właściciela że zrobił świetny
> > interes. A faktycznie niewielki przyrost prędkości i wolna część
> > mechaniczna w komplecie. Sensowniejszym jest szybki dysk HDD w
> > miejsce montowanego zwykle modelu z 5400 obrotów.
>
> Nie dotyczy WD BLACK SSHD gdzie masz połączone 120GB SSD + 1TB HDD w
> jednej obudowie 2.5" tylko taka zabawka kosztuje już ok 1000zł.
To co robili z Sandiskiem? Testowałem to tak z rok temu i wydajnościowo
było tak o połowę gorzej niż SSD. Firmware miało to wtedy niezbyt
dopracowany. Zdecydowałem się wtedy do 3 laptoków na WD VelociRaptor.
Cena WD VR była niższa o jakieś 20% a wydajność podobna.
Zdrówko
|