Dnia 2015-04-01, o godz. 20:46:29
Poldek <pugilares@interia.eu> napisał(a):
> Maciek "Babcia" Dobosz wrote:
>
> > Gdybym miął położyć nacisk na wydajność to brałbym SSD. Jeśli
> > pojemność to szybki dysk HDD. SSHD to taki kompromis typu ni pies -
> > ni wydra. Za małe SSD i za wolne HDD.
>
> Też bym tak kładł nacisk, gdybym płacił nie swoimi pieniędzmi.
>
> Jak płacę swoimi, ciężko zarobionymi pieniędzmi, to wychodzi mi, że
> łapanie się lewą ręką za prawe ucho w celu zapakowania 2 dysków do
> jednego laptopa i wydawanie na to takiej kasy, jaką to kosztuje, to
> przerost formy nad treścią.
Możesz wskazać miejsce gdzie pisze o dwóch dyskach w jednym laptopie?
Bo na razie to Twój wymysł.
> SSHD - prostota, wygoda, responsywność w cenie, która nie doprowadza
> do bankructwa.
SSHD to proteza która ma połaskotać właściciela że zrobił świetny
interes. A faktycznie niewielki przyrost prędkości i wolna część
mechaniczna w komplecie. Sensowniejszym jest szybki dysk HDD w miejsce
montowanego zwykle modelu z 5400 obrotów.
Zdrówko
|