".B:artek." <maila@nie.ma.i.nie.bylo.pl> wrote in message
news:masr52$qfs$1@speranza.aioe.org...
Przyszedł mi do głowy pomysł kupienia wydajnego używanego laptopa na i5 albo
i7 i podłączenia do niego monitora i innych peryferiów. Laptop pełniłby
wówczas rolę mini-PC, działając z zamkniętą klapą. Na razie nie doszukałem się
wad takiego rozwiązania poza może jednym - trudności z włączaniem laptopa
(trzeba podnosić ekran, żeby wcisnąć przycisk). Ale pomyślałem, że niektóre
mają może w BIOS-ie wybudzanie z klawiatury podpiętej po USB (nie za dużo
chcę?).
Czy ktoś może się wypowiedzieć, doradzić w sprawie takiej koncepcji?
obecnie uzywam tak x61, x200 i t410, wszystkie ze stacjami dokujacymi
stacje dokujace np. do lenovo mozna czesto na ebayu znalezc za smieszne
pieniadze
maja z reguly przycisk do wlaczania, mozna w nie wstawic dodatkowy
dysk (co daje mozliwosc wsadzenie ssd+hdd do laptopa) czy dvd i
podlaczyc wszystkie (a nawet wiecej) kabelkow
juz x200 (p8600 + 8GB ddr3) wystarcza do calkiem normalnej 'pracy'
wlaczajac w to xpmode z ktorego pisze - chociaz i5 z t410 ze sprzetowa
obsluga aes jest znacznie fajniejsze jezeli korzysta sie z fde
--
http://db.org.pl/
|