Piotr Rezmer wrote:
W dniu 2014-11-13 o 23:57, Poldek pisze:
Po co komu małe i drogie SSD w komputerze, który ma być STANDARDOWY?
Za połowę ceny SSD będzie miał 4 razy pojemniejszy SSHD, który przy
STANDARDOWYM użytkowaniu komputera da dokładnie takie samo wrażenie
szybkości ogólnej działania komputera.
Np. po to żeby komputer był cichy. Żadnych szmerów, brzęczenia itd. Dziś
SSD nie jest już takie drogie. A jeśli potrzebujemy dużo miejsca to
lepiej mieć domowego NASa podłączonego po sieci gigabitowej, który
możemy podmapować jako dysk lokalny.
Fajnie mieć NASa, ale przypominam, że mówimy cały czas o komputerze
_standardowym_. Więc zakup NASa (pudło + dysk = ok. 1100 zł) raczej
wykracza poza zakres standardowego komputera do standardowego domu.
Poza tym NAS zaczyna mieć jakikolwiek sens dopiero od momentu, w którym
w domu/domowym biurze mamy więcej niż jeden komputer. Posiadanie jednego
komputera i pałowanie się kupowaniem do niego NASa to dziwactwo. Zresztą
zasób na NASie będzie zawsze dyskiem sieciowym w LAN, a to nie to samo
co dysk lokalny. Np. w Windows 7 Home Premium nie ustawisz NASa, jako
miejsca do tworzenia kopii zapasowej systemu. NAS ma dyski mechaniczne
najczęściej 2×3,5 cala i wentylator, więc intryga z robieniem ciszy
upada. Taki NAS jest bez porównania głośniejszy niż 2.5 calowy SSHD 1TB.
Z tą głośnością to nie przesadzajmy. Współczesne SSHD jest całkowicie
niesłyszalne w mieszkaniu, gdzie szumi wentylatorek CPU.
SSD jest fajne, ale jeszcze długo nie będzie to element standardowy ze
względu na wysoką cenę, za którą otrzymujemy małą pojemność.
|