Lista pecet@man.lodz.pl
[Lista archiwów] [Inne Listy]

Re: [PECET] jeden plik na dwóch komputerach

To: pecet@man.lodz.pl
Subject: Re: [PECET] jeden plik na dwóch komputerach
From: Adam <a.g@poczta.onet.pl>
Date: Fri, 31 Oct 2014 22:18:31 +0100
W dniu 2014-10-31 15:29, miab pisze:
W dniu 2014-10-31 o 15:06, Adam pisze:
W dniu 2014-10-31 14:33, miab pisze:
W dniu 2014-10-31 o 14:29, Adam pisze:
W dniu 2014-10-31 13:12, Robert Winkler pisze:
(...)
Nie ma już komendy SEEK, a był ona podstawową operacją
pozwalającą na poruszanie się wewnątrz pliku,
na pominięcie jego fragmentu i oczytanie tylko interesującej części.
Pracując z dyskiem lokalnym dysponujemy odpowiednikiem komendy SEEK,
dla dysków sieciowych za każdym razem gdy program używa seek
i próbuje odczytać lub zapisać kilka bajtów ze środka pliku
system musi to zasymulować przesyłając po sieci całość.
W końcu funkcja WinAPI SetFilePointer musi działać tak samo na każdym
systemie
a że w Windows 7 wymaga to przesłania po sieci całego pliku... trudno.


Czyli, gdybym w swoich archiwach odszukał jakąś bazę Clipperową, która
spokojnie pracowała pod NW3.12 z 60+ stanowiskami, to "zgniótłbym"
współczesną sieć peer-to-peer z kilkoma stanowiskami Win7 na sieci
1000MB?

Spokojnie dostał byś aż by się kurzyło od każdej prawidłowo napisanej
aplikacji w architekturze klient serwer(SQL).


? Nie rozumiem.
Pytałem o program clipperowski, czyli na bazach dbf. Czyli z czasów
DOS-a 3.30 - jeszcze nikomu chyba się nie śniły aplikacje c/s.

Śniło się bo sam mówisz o aplikacji c/s.
Chyba nie DOS bo piszesz o Novel-u.

Dalej nie rozumiem, o czym mówisz.
Programy bazodanowe siedziały najczęściej na serwerach, w tym NW3.11 czy NW3.12 (wbrew pozorom duża różnica). Natomiast pracowało się w środowisku DOS-owym, na 3.30 czy później 5.0.

A dokładniej np. ORACLE-owi w tym czasie się śniło to czego nie
potrafisz prawidłowo nazwać.

Ale czego nie potrafię nazwać?

Obsługiwałem też krótko aplikacje wielodostępowe, ale to było bodajże na AS/400 - zupełnie inna bajka. Później wszedł NW4 i NW5 - już zupełnie co innego, niż zwykły file-server czy access server znany z NW3.x.
Dla "maluczkich" pojawił się Lantastic.

Ja obsługiwałem mniejsze firmy - gdzie im tam było do Oracla ;)


Natomiast "trochę" ;) rozeznania mam w aplikacjach SQL.
Przykładowo:
CDN-Optima (teraz Comarch Optima) w starej wersji 17.x śmigała aż miło.
Pracowała na MS-SQL 2000+.
Później aplikacja została przepisana z Clariona na dotNeta - wersja
2010.x - bardzo słabo to chodziło, dużo zapytań było po stronie klienta.
Optymalizacja była w wersjach 2012.x - już jest dobrze (aktualnie 2014.6
na MS-SQL 2008+).

Porównywalna baza przykładowo na WF-Mag (MS-SQL2008) chodzi duuużo
słabiej.
Porównywalna baza na Enova (firmy Soneta) śmiga, aż miło, lepiej od
Optimy.


Mówiłem prawidłowo napisana.


Zgadza się. Prawidłowo.
I z tym jest problem - trzeba mieć lata praktyki, aby potrafić zoptymalizować program. Trzeba wiedzieć, co zrobić, aby zapytanie odbywało się po stronie serwera a nie klienta.
Ale w tym specjalizuje się wloochacz.



--
Pozdrawiam.

Adam

<Pop. w Wątku] Aktualny Wątek [Nast. w Wątku>