W dniu 2014-09-30 o 19:06, amperomierz pisze:
Czesc,
Pada mi regulator glosnosci w moim zestawie 5+1 (jakis logitech co mial
wade fabryczna i byla jedna linia na fron i bass).
Zastanawiam sie nad kupnem albo 2 glosnikow + amplitunera (choc maly
pokoj), albo glosnikow 5.1 lub 2.1 ale dobrze grajacych.
Co polecic mozecie z 2.1 albo 2.0 jesli bylyby dobre glosniki
(wielokanalowe) ?
Slucham metalu. Glosno. :)
Warto pakowac sie jeszcze w glosniczki "komputerowe" czy moze jednal
amplituner i dwa sredniej wielkosci 3 kanalowe ?
Pokoj mam strasznie maly, w zasadzie moge oddalic glosniki od glowy max o
1,5 metra w bok i metr do przodu.
Lata temu kupiłem Genius Home Theater SW 5.1 po przeczytaniu recenzji
na: http://www.dzikie.net/index.php?art=genius_sw51_ht&full=true&cpage=1
i wcale nie żałuję, przez lata służyły dzielnie. A jako, że urodziło mi
się dziecko i obawiałem się ich zniszczenia oraz ze względu na żonę, to
złożyłem je w piwnicy. Jak maleństwo podrośnie, to znów je wyciągnę. Ja
płaciłem za ten model (obecnie już niedostępny) 530 zł. Poczytaj
recenzje - naprawdę warto. U mnie były w pokoju 5m x 4m. Normalnie
użytkowałem na poziomie gdzieś do 30% głośności, czasem słuchałem na
jakieś 80% - przy większej głośności szyby i meble wpadały w drgania,
które psuły dźwięk. Subwoofer miałem zawsze skręcony tak z 10-15%
poniżej zera, tylne na jakieś 70-80% powyżej zera.
O innych wersjach możesz poczytać tu:
http://forum.pclab.pl/topic/146696-G%C5%82o%C5%9Bniki-Genius-Home-Theater-SW-51/
|