On 8/1/2014 6:01 PM, X-Man wrote:
"rs" <no.address@no.spam.info> wrote in message
news:53dbb81c$0$18289$c3e8da3$3a1a2348@news.astraweb.com...
zaczął padać mały dysk na USB, wiec go potraktowałem tym programem, bo
to był HFS i chkdsk nie chciał go ruszyć. HDD.R zaraportował również,
ze jeden z dysków podłączonych przez eSATA powinien być traktowany
jako dysk wewnętrzny i że tak będzie po następnym restarcie komputera.
dysk był w 100% sprawny (dysk i struktura plików NTFS również), choć
dysk manager widział go jako niespartycjonowany 700GB. teraz po
restarcie, ten dysk widać w tam w całości, ale również jako
niepartycjonowany i co najgorsze nie zgłasza się w systemie, a jak już
zgłosi to system mówi, że go trzeba sformatować, a dysk manager mówi
nawet o jego inicjalizacji.
co z tym fantem zrobić, żeby odzyskać z tego dysku dane. jakoś
odbudować tablice plików, sektor bootujący? czym najlepiej w takiej
sytuacji? zrobić coś innego? właśnie wczoraj wieczorem skopiowałem tam
trochę istotnego materiału z kart pamięci i bardzo nie chciałbym się z
nim rozstać.
z góry dzięki za pomoc. <rs>
zobacz testdiskiem czy da radę przywrócić partycje
dzięki za odpowiedź. po kolejnym restarcie system zalecił przelecenie
dysku chkdsk. mielił nim pół dnia. ciary mi po grzbiecie chodzili jak
widziałem co z nim robił, ale okazało się, że dane z kart z kamery, na
których mi najbardziej zalezalo, przeżyły prawie bez żadnego uszczerbku.
natomiast mam inne pytanie. dysk nie jest widoczny na kontrolerze eSATA
na płycie głównej, do którego był zazwyczaj podłączony i działał mimo,
ze w dysk managerze byl widoczny jak 700GB. teraz jednak jest widoczny
jako 700GB ale RAW i zalecane jest jego zinicjalizowanie oraz sugestia
konwersji do GPT. kiedy podłączam go do karty eSATA na PCI. cala
pojemność dysku jest widoczna. pytanie, czy można dysk z danymi
skonwertować do dysku dynamicznego bez utraty danych? <rs>
|