Witajcie.
Były/są już dyskusje o kombajnach atramentowych i laserowych mono.
Co by mogło spełniać założenia:
- laser
- kolor
- port LAN
- sprzętowy dupleks
- podajnik ręczny (samoczynnie "połykający" papier)
- drukarka, nie urządzenie GDI
- "karuzela" niechętnie, lepiej liniowy tor
- możliwość uzupełniania toneru (lub niedrogie zamienniki)
- praca do wyczerpania toneru, bez blokady licznikiem
- faks
- skaner, chętnie z ADF
- sprzęt poleasingowy, opcjonalnie nowy, ale do ok. 2000 zł. netto
- w miarę przyzwoite oddawanie kolorów
- szybkość wydruku trzeciorzędna, ale dobrze, gdyby była szybsza od
pierwszej Apple Laser ;)
Wyjaśnienia:
- podajnik ręczny (samoczynnie "połykający" papier) - w niektórych
drukarkach trzeba w sterowniku zmienić źródło papieru, gdyż w innym
przypadku nie pobierze z podajnika ręcznego. Z ręcznego pobierają papier
(jeśli tylko jest) m.in. OKI i Lexmarki.
- drukarka, nie urządzenie GDI - czyli musi pracować w co najmniej
jednym z języków, takich jak np. Epson ESC/P2, HPGL, PCL, PDF, Adobe PS.
Maszyna będzie pracować także ze starymi komputerami spod DOS-a,
wszystkie wersje Windows, Maki, różne linuksy, Androidy i WinCE.
- w miarę przyzwoite oddawanie kolorów - myślałem tłuc na niej też
fotografie z podróży, ale to raczej nie ma sensu. Lepiej chyba kupić
dodatkową drukarkę atramentową dedykowaną do foto, gdyż laserówki
prawdziwie foto są bardzo drogie. No, chyba, że znalazłaby się gdzieś
termosublimacyjna :)
Aktualnie mam m.in. Lexmarka C762 ze sprzętowym dupleksem. Ale jest to
duża krowa, nie ma faksu ani skanera. Za to ma dziesiątki opcji, z
których nie korzystam, typu wydruk wstrzymany na hasło podane z panelu
operatora, sortownice, itp. Strach ją postawić też na jakimś stole, bo
waży bez dodatków chyba ok. 60 kg.
Znajdzie się coś spełniającego założenia?
--
Pozdrawiam.
Adam
|