Lista pecet@man.lodz.pl
[Lista archiwów] [Inne Listy]

Re: [PECET] Co zamiast P5K/E8400

To: pecet@man.lodz.pl
Subject: Re: [PECET] Co zamiast P5K/E8400
From: Jaskiniowiec <jaskiniowiec@jaskinia>
Date: Fri, 18 Apr 2014 09:15:29 +0200
W dniu 17.04.2014 09:15, Chris pisze:

>>>>>>> Czas na zmiany nadszedł i zbieram z różnych źródeł opinie ;-)
>>>>>>> Dotychczasowy komputer to procek E8400 na płycie Asus P5K, do
>>>>>>> tego 8GB pamięci i grafika GF 8500. Wszystko chodzi pod
>>>>>>> 64-bitowym Ubuntu 9.10 z
>>>>>>> klasycznym Gnome. Dyski w sumie nieistotne ale w sumie 2 sztuki
>>>>>>> "czarne" WD RE4 2 TB + 2 sztuki Seagate Barracuda 250GB plus WD
>>>>>>> green
>>>>>> A jaki budżet?
>>>>>> W zeszłym roku musiałem na szybko złożyć budżetowy serwer do
>>>>>> wirtualizacji (parę urządzeń zaczynało już nieźle zdychać i łatwiej
>>>>>> było je upchnąć w wirtualnych maszynach plus doszło kilka nowych
>>>>>> funkcji) i wybrałem ASUS Sabertooth pod AMD i 8-rdzeniowy procesor.
>>>>> Albo
>>>>> http://www.asrock.com/mb/AMD/Fatal1ty%20990FX%20Killer/?cat=Specificati
>>>>>
>>>>> on
>>>>> s Solidna płyta i zero problemów w razie reklamcji/uszkodzenia/padu
>>>>> płyty
>>>> Jeszcze zależy, u którego resellera reklamujesz ;P
>>> Prosta zasada przy obu producentach ,.. Asus = serwis w PL i naprawiają
>>> (ROTFL) a Asrock = serwis China więc 100% wymiana przy potwierdzonej
>>> usterce.
>> Hmmm... Mojego Asrocka A. trzymał ponad m-c. Teraz już wiem, dlaczego
>> tak długo trwała cała procedura. Prawdopodobnie poszło to do Chin, bo
>> nie wierzę, by tak długo to trzymali w PL.
> 
> Podaj S/N RMA REW Firma (data reklamacji) bo jeśli nie było to spalone
> to A.... rozlicza to w 5 dni.
> Jak chesz może być na PRV @ podam na prv ..  :)
> 
Nie ma spiny... Ważne, że był zwrot kasy, na co nawet nie liczyłem.
Myślałem, że odeślą. Trzeba przyznać, że zachowali się b. OK.

Ciekawe, jak teraz zastosują się do KOZUMI... Bo były to routery
wylicytowane na aukcji i 2-3 z nich szlag trafił ot tak sobie.

A w ogóle, to te aukcje jeszcze będą, czy już do zaorania? Bo
wystarczyłoby kilka linijek w kodzie poprawić, żeby działało to znośnie
i byłaby to fajna okazja dla A. na pozbycie się szrotu. Choć przepłacać
też tam się zdarzyło ;)



>>>>>> Solidne komponenty, do 32GB Ram wrzucisz, złączy na SATA ma sporo.
>>>>> Asrock obsługuje do 64GB Ram.
>>>> Fordy potrafią rozpędzić się do 500km/h... Może wypadałoby napisać,
>>>> jaki
>>>> chipset, jaka platforma? Bo jakoś nie chce mi się wierzyć, że każdy
>>>> Asrock ;P
>>> Dla tego podałem wcześniej link do konkretnego modelu płyty ..
>>> Ale jak by co podam jeszcze raz:
>>> http://www.asrock.com/mb/AMD/Fatal1ty%20990FX%20Killer/?cat=Specification
>>>
>> Zakup RAM będzie kosztowny... ;) Ale jak takie potrzeby, to kasa się nie
>> liczy ;)
> 
> Zależy do czego używasz, często jeden projekt potrafi odzyskać włożoną
> kasę w sprzęt .. :) o ile nie jesteś studentem i nie robisz mega
> projektów za 100 zł byle było na pizze i piwo do tego .. :)
> 
Tak, zgadzam się.

>> Gdybym już inwestował w taki domowy serwer, to zdecydowanie wybrałbym
>> coś serwerowego. Ciutkę droższe, ale bez takich ograniczeń jak
>> "domówki". I bez zbędnych dupereli, które zamiast pomagać, bywają
>> upierdliwe.
> 
> Zależy co to ma być za serwer i do czego .. mi wystarczył prosty tak
> żeby stał na nim SQL. Apache + coś tam jeszcze i działa to na jakimś
> starociu z Q6600 ale do render farmy były kupione tanie płyty Intela z
> mocnym prockiem, 8/16GB RAM i najtańszy dysk na system, gdyby nie koniec
> gwarancji to by chodziły do dziś :) teraz 90% tego już zbędne więc
> poszły na KOR a to co zopstało wymienione na Asrocki i śmiga bez
> problemu już od paru lat.
> 
Tak, ale do wirtualizacji jak w temacie, już Ci taki prosty nie
wystarczy. Zależy też jeszcze jaki HV, bo jak vSphere, to jest baaaardzo
kapryśny odnośnie sprzętu. I taki sprzęt do gier, który ma wszystko i
jeszcze więcej i tak może nie być wspierany przez esx. Choćby k.
sieciowa (a ta w tej w/w płycie, wątpię by była wykryta, bo nawet
niektóre Intele i Broadcomy wg VmWare już są passe), na które produkty
Vmware mają hopla i co build to trzeba albo wymieniać sieciówkę, albo
rzeźbić sterowniki.
Podobnie z kontrolerami dysków.

Posiadając serwerówkę, mamy o tyle lepiej, że są dłużej wspierane przez
różne systemy. I w ogóle mają jakieś wsparcie, czego nie da się
powiedzieć o sprzęcie SOHO.

>> Wracając jeszcze do Asrocka, śmieszą mnie te "złote" kondensatory :D
> 
> Ważne że działa :)
> 
Z tym jest różnie. Klientowi niedawno padł Asrock i nie wiadomo,czy to
płyta, czy procek. Po prostu płyta/bios nie wykrywa GPU z procka. Trzeba
było dołożyć zewnętrzną grafikę, by móc pracować. Wolałbym zwykłe
kondziołki, bez wodotrysków, tylko żeby było to stabilne. Swego czasu
GigaByte robił mega stabilne płyty. Nie wiem, jak obecnie, ale
dziesięcioletnia VT600 wciąż działa i chodziła 24h/dobę, a goldcapsów
nie miała, tylko zwykłe najzwyklejsze, które przez ten czas potrafiły
lekko "przytyć".

Poza tym, w Asrockach wkurza mnie boczne zamontowanie gniazd SATA.
Trzeba mieć wielką budę, żeby jako tako komfortowo wcisnąć wtyczkę.
Jak ma się ciasną, to już przy montażu warto po prostu podłączyć kable,
bo jeśli nie, to później trzeba rozbierać pół blaszaka, by do tych
gniazdek się dostać. Przy jednym/dwóch dyskach da się przeżyć. Przy
większej ilości bywa to irytujące.

Podobnie brak w specyfikacji, że np. kontroler SATA, to częściowo Intel,
a częściowo AsMedia albo jeszcze inny wynalazek. Da się z tym żyć,
aczkolwiek bywa wkurzające.

Fajny jest za to Dr.Debug i szkoda, że nie we wszystkich płytach to
montują :)

Ogólnie zgadzam się, że Asrock nie jest zły, acz nie jest też tani...


<Pop. w Wątku] Aktualny Wątek [Nast. w Wątku>