Lista pecet@man.lodz.pl
[Lista archiwów] [Inne Listy]

Re: [PECET] Lenovo R500 i problem z grafiką

To: pecet@man.lodz.pl
Subject: Re: [PECET] Lenovo R500 i problem z grafiką
From: Adam <a.g@poczta.onet.pl>
Date: Mon, 31 Mar 2014 21:30:42 +0200
W dniu 2014-03-31 19:28, pueblo pisze:
Witaj Adam, 31 mar 2014 w news:lhbrcb$dmf$1@usenet.news.interia.pl
napisałeś/aś:

Witajcie.

Jest sobie Lenovo R500 (nie pamiętam typu, chyba 2716), grafika to
Intel GM45.


Nie spotkałem się osobiście nigdy z takim efektem.
Coś podobnego zdarzało się, ale w przegrzanych stacjonarnych
pecetach.
Otórz to.

Na co się przygotować, zanim pojadę go obejrzeć?
  Specjalistą nie jestem, w najlepszym wypadku radiator na heatpipe
zapachany kurzem tak jak wentylator, zużyty termopad i pasta
termoprzewodząca. Czyli przegrzewanie. Ale jak czytałem o podobnych
sprawach - raczej coś po prostu z układem graficznym lub płytą.
Błyskotliwe to nie jest, no ale...jak będziesz miał szczęście to tylko
przegrzewanie.


Niedawno widziałem go w środku. Był bardzo czysty.
Jednak nie zaglądałem mu pod radiator - może ktoś go czyścił (maszynka poleasingowa), ale albo nie podnosił radiatora (a w zasadzie płytki hot pipe), albo nie wymienił pasty na nową.

Zresztą grafiki Intela chyba nie grzeją się tak mocno, jak ATI (w tych samych modelach).

Udało mi się uzyskać fotkę fragmentu monitora:
http://fotserv.pl/upload/1396293701-uszkodz_obraz.jpg

"Rozsypane" ideogramy widać najlepiej na lewo od adresu strony. Także belka u góry (Happy Tale - Mozilla Firefox) - tło jest w paski, na prawo od napisu jest "coś".

Problem był taki, że jak się chciało zrobić fotkę, to obraz się poprawiał :(

Efekt podobny, jak w starych kartach graficznych był uszkodzony generator znaków. Być może jest to efekt przegrzania, ale wtedy z reguły wariował obraz na całym ekranie (lub jakiś font), a nie wybiórczo. Jednak klient twierdzi, że laptop "nie grzeje" - to może świadczyć o przegrzaniu skutkiem niewłaściwego odprowadzania ciepła. Wezmę "suchą" benzynę i pastę.

Spróbuję też powalczyć ze sterownikami, ale najpierw pomęczę laptoka jakimś linuxem live, aby wyeliminować problem ze sterownikami Win7.

Znając życie, to jak przyjadę do latopa, to będzie grzecznie i ładnie działał ;)


--
Pozdrawiam.

Adam

<Pop. w Wątku] Aktualny Wątek [Nast. w Wątku>