W dniu 2014-01-30 13:17, Leszek K. pisze:
Dnia Wed, 29 Jan 2014 22:58:52 +0100, ToMasz napisał(a):
W dniu 29.01.2014 22:30, Maciek pisze:
W dniu 2014-01-29 21:46, ToMasz pisze:
Jaka płyta ci umiera i ogólnie jaki masz obecnie zestaw?
Name : GA-880GM-D2H
AMD Phenom(tm) II X4 B55 Processor
Nie napisałeś na czym polega umieranie tej płyty?
Komputer wyłączony. wciskam power startuje na 1 sek i wszystko gaśnie.
brak reakcji na power. trzeba wyłączyć zasilanie na upsie, poczekac
uruchomić. tak było rok temu, ale pożyczyłem inny zasilacz i uspokoiło
się. kupiłem więc nowy zasilacz, (ok 200zł) i po pewnym czasie znowu tak
się zaczęło robić. pół roku temu z płyty głównej zniknęła karta
dzwiękowa. niema i koniec. czy to pod windowsem czy pod kilkoma
dystrybucjami linuksa. (w biosie jest załączone audio) Ostatnio jest
tak: komp stoi, nic ciekawego nie robi, nagle gaśnie ekran monitora. I
tak już zostaje. nie reaguje na nic, nie przełącza doidek na klawiaturze
- więc wisi. co najdziwieniejsze pojawiła się karta dzwiękowa!
Kondensatory nie spuchnięte, wszystko wydmuchane powietrzem, wyjęte
wszystkie urządzenia i wetknięte ponownie.
ToMasz
To jeszcze raz podmień zasilacz. Te za 200 zet też padają a wszystkie
objawy na niego wskazują.
Takie czary to bardziej odpowiadają wąsom cynowym - w miarę sztywny
pędzel naturalny i po wszelkich lutach "przepędzlować". Może pomóc, o
ile nie popękały luty pod układami - na to tylko rebailing, ale to zbyt
drogie rozwiązanie. Można oczywiście jeszcze potraktować płytę Hotairem
i podać topnik pod luty. Generalnie podziękuj UE za wspaniały ROHS, to
bardzo ekologiczne i ekonomiczne wywalać 2-3 letnie sprzęty na śmietnik.
|