Wytargałam z piwnicy dwa komputery zabytki, i monitor CRT niemal nowy, by oddać
to wszystko dzieciom/studentom/pasjonatom/potrzebującym/wyrzucić.
Jeden to:
płyta Abit BH6, procesor celeron 800 na przejściówce przestaktowany na 900MHz,
karta mi nieznana/nie pamiętana z nadrukiem "3dfx", kość pamięci 256MB, dysk
Segate 20 GB, CD, dyskietka. WIN XP.
Drugi to:
płyta Abit NF-7S, procesor nie pamiętam, pamięć 3*256MB, karta Radeon 9700,
dysk Segate nie pamiętam GB, CD, dyskietka. WIN XP.
Oba komputery "startują".
Po mrugających diodach i szumie dysków domyślam się, że załadowuje się system
operacyjny, ale też _oba!_ nie dają żadnego obrazu przez kabel analogowy d-sub
15 pin na monitor.
Próbowałam z dwoma monitorami:
- lcd EIZO FLEX SCAN s1910
- crt IIYAMA VISION MASTER 1451
Oba monitory z oboma starymi komputerami czarne.
(oba monitory dla sprawdzenia podłaczyłam do netbooka i działają prawidłowo).
Co dolega tym dwóm starym komputerom?
Dolega im zapewne to samo albo robię coś źle, tylko co?
Stały ponad 8 i 11 lat w ciepłej i suchej piwnicy.
Przypuszczam, że oba są sprawne, tylko ja popełniam gdzieś błąd. Gdzie?
- Majka
|