W dniu 2014-01-06 09:53, qwerty pisze:
Krystek napisał:
Do żywotności w sensie dodatkowy układ = bardziej skomplikowana
konstrukcja, a wiadomo, że im coś bardziej skomplikowane i ma więcej w
sobie różnych elementów i układów to jest co się w takim sprzęcie psuć ;)
Czemu bierzesz takie głośne konstrukcje? 36dB to prawie jak odkurzacz.
Mój stary wentylator według specyfikacji producenta wiatraka też miał 36
decybeli, a wcale nie było to uciążliwe. Z dwojga złego wolę szum, niż
terkot. Wyłączyłem teraz radio w miniwieży, żeby przez ten terkot
wsłuchać się w szum. Trochę słychać, ale nie tak strasznie.
Mógłbym kupić jakiś o mniejszej prędkości, ale chciałbym już zmienić na
takiego samego typu (i prędkości). Buda jest mała, na procesorze
zamontowany tylko pasywne chłodzenie z radiatorem i z przodu, przed
radiatorem większy, wolnoobrotowy wentylator, który wdmuchuje na
radiator powietrze z zewnątrz. A ten w wentylatorze wyciąga na zewnątrz
gorące powietrze znad pamięci i napędów. Teraz jest OK-ej, ale latem
może być w środku cieplej.
A jak napisali poprzednicy w razie czego mógłbym trochę spowolnić ten
szybszy diodą, czy jakimś rezystorem. Co prawda elektronikiem, czy nawet
elektrykiem nie jestem, lutownicy też nie mam, ale może uda mi się to
jakoś wszystko połączyć, by działało bezproblemowo przez długi czas
(szczególnie, że od starego przyjdzie mi uciąć przewód z wtyczką do
gniazda i od nowego to samo - uciąć wtyk 3-pinowy, by wydobyć dwa
przewody od zasilania...)
K.
--
http://www.krystek.art.pl/
|