Użytkownik JoteR napisał:
"Mr. Misio" napisał:
Chyba się skończy na jakimś (za przeproszeniem) smartfonie. Ale to
już NTG.
Czy ja wiem :) Smartfony to taki emini-komputerki z 4-rdzeniowymi
procesorami, ramem i dyskami flash. W bonusie zoptymalizowane (heh) do
dzwonienia, jako embedded service a nie opcja ;)
Wyobraz sobie, ze to taki maly laptop, bez klawiatury, ale z kamera,
mikrofonem i modemem GSM obslugujacym "jakby" Voipa ;)
Chędożenie kotka. Da się na (za przeproszeniem) smartfonie czy inszym
tablecie wleźć do BIOS-a? Da się odpalić na nich Dune2? [*] Da się toto
zresetować przez "trzech króli"? Niedasie. Dlatego mają swoją grupę, a
tu jest to w najlepszym razie OT. Jedynym elementem wspólnym tych
urządzeń z PC jest możliwość zmiany zasilacza, choć i to nie zawsze. No
i w ostateczności można zbootować z nich peceta by odpalić MS-DOS ;->
[*] - sprawdzić, czy nie ksiądz... ten... tego... znaczy, czy jest coś w
rodzaju Dosboxa na Androida. Ale nawet jeśli jest, to i tak więcej
wspólnego z PC ma byle nawigacja z Biedronki. Przynajmniej ma Windowsa ;->
No bo teraz mamy okres przejsciowy ;) Niebawem smartfony beda miec 8-10
cali, ktos wymysli, ze bardzo dobrze sie na nich pracuje, jak moga miec
sprzetowa klawiature, potem zwieksza sie mozliwosci, dojdzie bios,
mozliwosc wymiany dysku, wgrania innego systemu we w miare prosty
sposob, zwieksza sie do 12 cali. Ktos wpadnie na pomysl, ze niewygodne
to do dzwonienia, i wymontuje GSM.
Wtedy ludzie odkryja smartblety, cos jak dzisiejsze ultrabooki, oraz
ponownie odkryja malutkie telefony, takie z 2-3 calowym wyswietlaczem,
co mieszcza sie do kieszonki koszuli i waza <90g oraz dzialaja na
baterii 6-7 dni (jak nowa e52 dzialala). ;)
I snapdragon polknie swoj ogon - znow ludzie beda zuywac smart-laptopow
i malych komorek do dzwonienia ;))
|