Lista pecet@man.lodz.pl
[Lista archiwów] [Inne Listy]

Re: [PECET] Jeszcze raz: HDD i sektor 4kB

To: pecet@man.lodz.pl
Subject: Re: [PECET] Jeszcze raz: HDD i sektor 4kB
From: Adam <a.g@poczta.onet.pl>
Date: Sat, 02 Nov 2013 10:14:52 +0100
W dniu 2013-11-01 13:26, Robin pisze:
Je¶li jest HDD z "du¿ymi" sektorami i pokrojê go na partycje wg
cylindrów (zaczynaj±c now± partycjê na nowym cylindrze), to nie bêdzie
s³ynnego problemu z zachodzeniem sektorów logicznych na fizyczne?

Czy te¿ dysk mo¿e "oszukiwaæ" na translacji i nie zawsze siê to sprawdzi?


--
Pozdrawiam.

Adam.

Nikt nie odpowiada, to ja spróbujê, jesli siê mylê niech kto¶ mnie poprawi.
Je¶li masz Windows 7 lub wy¿ej nie masz siê co martwiæ dyskami Advanced
Format (z sektorem 4kB). Dysk zostanie poprawnie sformatowany.
Je¶li masz Windows XP, nie da rady poprawnie sformatowaæ dysku AF w tym
systemie, po sformatowaniu musisz skorzystaæ z dodatkowego programu
zewnêtrznego. Np. WD zamieszcza na swojej stronie bezp³atnie programik,
który do tego s³u¿y Acronis WD Align. Sa tez inne programy do tego celu np.
Paragon Alignment Tool.
Jak jest w L:Inuksie - nie mam wiedzy na ten temat.


Dzięki za odpowiedź.

Ale sens mojego pytania był inny:
Czy może być taka translacja CHS, że "krojąc" dyski wg cylindrów, trafi się jednak "w środek" fizycznego sektora na dysku.

Wyjaśnienie:
W czasach MFM nie było problemu - zawsze była zgodność, zresztą nie było w dyskach kontrolerów w dzisiejszym znaczeniu. W czasach RLL już zaczęły się problemy. Bywało, że dyski wielotalerzowe zgłaszały się logicznie jako jednotalerzowe, więc CHS był przeliczany tak, jakby był jeden tylko talerz. Czasem odwrotnie. Bywało, że programy nie adresowały powyżej 256 sektorów, stąd też była wymagana translacja.

Aktualnie do tego doszły dyski z sektorami 4k, które mają translację jak dla dysków z sektorem 512b. Więc może się zdarzyć, że koniec cylindra "udawanego" (czyli pokazywanego w translacji CHS) skońscy się gdzieś w środku fizycznego sektora dysku - co oczywiście nie powinno mieć miejsca.

Co do programów:
jeśli przygotowuję dysk dla dwóch lub kilku systemów operacyjnych, to raczej nie korzystam z formaterów z Windowsa, tylko korzystam z programów zewnętrznych, czasami uruchamianych spod DOS, jak np. Ranisch.

Acronis "naprawia" partycje wyłącznie na dyskach Western Digital. Można podpiąć dysk innego producenta jako drugi, i wtedy Acronis też powinien się do niego "dobrać" ;)

Raz mi się trafiło, że zamykając partycje na cylindrach, chyba jednak trafiłem w środek fizycznego sektora - każda operacja zapisu angażowała bardzo procesor, zarówno spod niskopoziomowych programów, jak i z uruchamianych spod OS, i to zarówno spod Windowsów jak i linuksów. Niestety, nie zapamiętałem modelu dysku - był to chyba pierwszy model Fujitsu 2,5", o pojemności powyżej 600GB. Nie miałem wtedy czasu na testy ani inne "doktoraty", więc pokroiłem jeszcze raz dysk spod jakiegoś nowego linuxa live i problem zniknął. Może gdzieś mam zachowane dane z Belarca, to przynajmniej będę wiedział, co to za model dysku.

Kilka nowszych dysków (może już kilkanaście?) - nigdy więcej problemu nie zauważyłem.


--
Pozdrawiam.

Adam.


<Pop. w Wątku] Aktualny Wątek [Nast. w Wątku>