W dniu 2013-10-19 21:03, Chocobo pisze:
Mam dwa dyski Samsunga HD103SJ spięte w RAID0 na płycie ASUS P8p67
Deluxe, na nich dwie partycje (nie systemowe).
Niesamowicie sprytnym sposobem udało mi się chlapnąć płynem na
pracujący komp. Po wyłączeniu, osuszeniu, okazało się, że ich nie ma.
Ekran który pokazuje się przed POST i dotyczył RAID pokazywał tylko
jeden z dwóch dysków. Odkręciłem elektronikę okazało się, że od środka
zalana, i troszkę przypalona na stykach. Doczyściłem i po operacji
pierwszy ekran, oraz wejście w menu RAID wygląda ok. RAID działa, oba
dyski widać.
Niestety po podłączeniu, Windows ładuje się kilkanaście minut, po
uruchomieniu działa jak mucha w smole, partycji albo nie widać, albo
albo widać (bez nazw) i nie ma do nich dostępu, wszystko niesamowicie
muli.
Po odpaleniu Ubuntu, widać obie, widać ich nazwy. Na jedną nawet udało
się dostać i zgrać sporo rzeczy, drugiej nie da się zamontować.
Poczekać aż się odbuduje a nie na siłę męczyć dyski jak pracuje RAID nad
odbudową.
...chyba że to nie jest RAID-1...
--
Irokez
|