Lista pecet@man.lodz.pl
[Lista archiwów] [Inne Listy]

Re: [PECET] Dysk twardy padł. Czy zmiana elektroniki to bardzo skompliko

To: pecet@man.lodz.pl
Subject: Re: [PECET] Dysk twardy padł. Czy zmiana elektroniki to bardzo skomplikowana sprawa?
From: BQB <adres@anty.spamowy.com.invalid>
Date: Sun, 15 Sep 2013 17:20:59 +0200
W dniu 2013-09-15 13:31, Santana pisze:


Użytkownik "Mirek_kasuj_Biskupski@gmail.com"  napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:23b7cf81-5c61-4b4f-bf22-4d4552234df4@googlegroups.com...

Właśnie zakupiłem pjemny dysk, żeby powrzucać na niego wszystko to co
mam na innych dyskach i płytach. No i okazało się, że jeden z dysków
nie działa. Kiedy podłączałem go do komputera, to nawet nie chciał się
włączyć. A po podłączeniu do >zewnętsznej obudowy poczułem zapach...
kopcącej się elektroniki.
Oczywiście na tym dysku są ważne dla mnie rzeczy i dlatego mam pytania:
1) czy zmiana elektroniki jest skomplikowana (ja nie jestem w temacie,
ale mam kumpli elektroników),
2) czy kupując "dawcę" elektroniki muszę się kierować tylko modelem
ST3250824AS, czy również innymi rzeczami takimi jak oznaczeniem
firmware 3.ADH czy datą produkcji 07123?
3) Czy jest ktoś tutaj z 3miasta, kto by ewentualnie coś takiego zrobił?

Zmiana elektroniki jest zwykle prosta. Trzeba mieć tylko odpowiedniego
torxa. Niestety elektronika musi być od identycznego dysku, co do
literki i numerka (model i firware). No i nigdy nie ma gwarancji że dysk
ruszy choć jest duża szansa :)

W nowych dyskach - takich mniej więcej od 300GB w górę zmiana elektroniki nie pomoże, lecz jeszcze może zaszkodzić, jeżeli chcesz wiedzieć dlaczego, polecam zapoznać się z tym artykułem:
http://yura.puslapiai.lt/prob/Odzyskiwanie_danych.htm



<Pop. w Wątku] Aktualny Wątek [Nast. w Wątku>