W dniu 2013-09-09 22:49, BartekK pisze:
w "profesjonalnym autoryzowanym serwisie" obudowa jest rozbierana i
wszystko jest myte... pod wielkim zlewem ;) Najpierw zwykłym płynem "do
garów" i pędzlem (takim jak do malowania), potem silnym strumieniem
wody, a potem dmuchanie-suszenie z kompresora.
Ogólnie usunięcie tego brudu samą szmatką daje satysfakcjonujący efekt,
nie trzeba (na chwilę obecną) żadnej chemii. On odchodzi nawet po
przejechaniu paluchem
http://prntscr.com/1qco4q
Problem bardziej z dostępem do zakamarków. Nawet wkładałem pod prysznic
i dałem duże ciśnienie i wąski strumień niestety to akurat nie za bardzo
działa.
O ile w pierwszym zdjęciu to nie jest bardzo duży problem, to już w tego
typu elementach http://prntscr.com/1qcove
jest lipa. A na pewno będą jeszcze gorsze.
Próbowałem, owijać śrubokręt szmatką, ale zbiera za bardzo punktowo, no
i problem z narożnikami. Może rzeczywiście pędzelek jest wart
wypróbowania :)
Marcin
|