Osoba wozniak grzegorz napisała na pl.comp.pecet:
> Może udev jakąś regułę dopasował i wrzuca Ci go pod inną nazwą w /dev
> . Zrób diffa ls -1 /dev/ przed i po włożeniu pena :)
Dzięki za odpowiedzi. W /dev pojawia się sg4. To samo widzę w dmesg:
[11237.796986] sd 8:0:0:0: Attached scsi generic sg4 type 0
> udevadm monitor , włóż i obserwuj co udev czaruje ;)
http://wklej.org/id/1099546/
Znowu sg4. Przy wyjmowaniu przedstawia się jako sdc:
http://wklej.org/id/1099548/
Niestety mknod /dev/sdc b 8 32 nie daje żadnego efektu, to znaczy
utworzył sobie urządzenie (niczego nie wypisał, ale ponowne wydanie tego
polecenia po serii próbnych włożeń i wyciągnięć pendrajwa wypisuje
mknod: ?/dev/sdc?: Plik istnieje (przy wyciągniętym pendrajwie też).
I teraz fdisk przy włożonym pendrajwie:
fdisk: nie można otworzyć /dev/sdc: Nie ma takiego urządzenia ani adresu
[root@linux mk]# fdisk /dev/sg4
(brak wyjścia, czeka na coś)
[root@linux mk]# cfdisk /dev/sg4
BŁĄD KRYTYCZNY: Nie można pobrać rozmiaru dysku
Proszę nacisnąć dowolny klawisz, aby zakończyć cfdisk
Inny pendrajw:
udevadm monitor
http://wklej.org/id/1099550/
Ki grzyb, problem programowy? Widzę w cfdisku coś takiego:
http://wklej.org/id/1099558/
Mój pendrajw (sprawdzone na ubuntu) różni się jedynie flagą rozruchową,
bo mu jej nie nadałem i etykietą.
--
Pozdrawiam
Marcin Kocur
http://linux-porady.info - Linux od A do B :]
|