Witam
W Biosie, tryb awaryjny, live linux - każde środowisko poza windowsem z
wszystkimi załadowanymi sterownikami - wentylator wchodzi od razu na
wyższe obroty tak, jakby sprzęt się przegrzewał.
Czy spotkaliście się z takim zachowaniem w jakimś latopie?
Ja doszedłem do wniosku, że w tych sytuacjach winna jest karta graficzna
Ati - po prostu się nienormalnie grzeje jak na brak obciążenia.
Nie chciałbym tutaj dyskutować nt. czy na pewno to karta, a nie coś
innego. Różnymi sposobami - programy monitorujace, sprawdzanie dotykowo -
doszedłem do prawie całkowitej pewności, że to grafika.
Pod windowsem, kiedy są zainstalowane sterowniki Ati temp. jest ok i
praca wentylatora jest normalna w idle, a pod obciążeniem temperatury są
ok. W innych sytuacjach, kiedy sterowniki Ati nie są załadowane dzieje
się tak jak napisałem.
Mam już trochę tego laptopa i jak sobie przypominam jego początki, to nie
wydaje mi się, żeby takie zachowanie miało miejsce. Pamiętam, że np.
robiłem memtesta przez parę godzin i raczej odnotowałbym, że przez ten
cały czas wentylator kręcił na full non stop, tak jak np. przy instalacji
systemu. Głowy jednak nie dam.
Układ chłodzenia jest czysty - pasta, termopady wymienione.
Chciałbym teraz wiedzieć, czy to jest spotykane w innym sprzęcie
zachowanie lub być może to objaw jakiejś usterki?
|