Re: Szukam dobrej klawiatury

Autor: Kosu <Kosu_at_nospam.com>
Data: 01 Apr 2013 19:00:43 GMT
Content-Type: text/plain; charset=UTF-8
Message-ID: <slrnkljmg1.1uv.Kosu@notb-dante.notb-home>

On 2013-04-01, $heikh el $hah <sheikh.el.shah_at_geehad.com> wrote:
> Zgadza się. Dlatego warto teoretycznie przepłacić i się szarpnąć za taką
> za min. 300 PLN, jeśli ktoś ceni sobie wygodę, funkcjonalność, trwałość,
> precyzję i czas (bo na porządnej pisze się o wiele szybciej niż na
> jakimś szmelcu za 50 zł).

Za 300 zł też mało jest ciekawych (jest Logitech K800 z dziwnym
kształtem klawiszy i jest... no jakaś inna). Oczywiście jeśli ktoś się
napalił na mechaniczną, to coś już pewnie znajdzie. Nagle zrobiła się
jakaś niezrozumiała dla mnie moda na supernowoczesne mechaniczne
klawiatury, który wyglądają, działają i brzmią jak 50-letnie maszyny
do pisania...

A ja bym chciał klasyczną, prostą, płaską klawiaturę (najchętniej
z podświetlanymi klawiszami), a w sklepach same takie maszkarony.
I jak gdzieÅ› pytam o taki elegancki, prosty produkt, to mi jacyÅ›
ziomale polecają zielonego Razera z jakimś wężem czy innym k..wa
łosiem... Normalnie nic tylko parskąć śmiechem lub się załamać.

> Taaak, zwłaszcza że bezprzewodowa. ;) Zapłaciłem za technologię. Mysz
> pracuje nawet na szkle, co było fajne, gdy się rozsiadałem z netbookiem

A na ciepłym krowim placku pracuje? :D

I nie zapłaciłeś za żadną technologię.
Myszkę za 100 i za 300 zł często różnią 3 dodatkowe przyciski
i inny kształt obudowy. Kształt to kwestia tak osobista, że nawet
trudno to oceniać. Przycisków nie każdy potrzebuje. Mam mychę za
100 zł (Logitech RX1000) i żaden droższy model w dzisiejszej ofercie
nie oferuje mi więcej.

Realia są takie, że firma X robi 3 myszki, które kosztują ją
3, 4 i 5 dolarów, a sprzedaje je po 20, 40 i 100 dolarów.
Czemu?
Bo może.

> na kilka godzin w klimatycznej kawiarni, w której stoliki miały szklane
> blaty. :) Zresztą jak nie używałeś jakiejś droższej z Logitecha, to przy
> najbliższej okazji spróbuj, a się przekonasz, że warto zainwestować. Ja
> mam konkretnie "Anywhere MX". Już pewnie potaniały, ale ja kupowałem po
> wejściu na rynek przy okazji większych zakupów, więc i dobry rabat
> wytargowałem.

Wstawka "życiowa":

Nie lansuję się ze sprzętem w klimatycznych kawiarniach, więc żaden
to dla mnie plus. PotrzebujÄ™ myszki do stacji roboczej w domu :).

Ty chyba młody jesteś, napatrzyłeś się na reklamy w TV i myślisz, że
to takie fajne - z croissantem i kawą sobie klepać w restauracji maile.
;]

Ja już swoje odpracowałem na laptopach, już sobie rok ponosiłem
2-kilogramowego służbowego kloca do pracy. Czy to jest fajne? Nie jest.
Fajne jest wygodne stanowisko w pracy, ew. wygodne stanowisko w domu
(jeśli ktoś potrzebuje). Żadnych laptopów, restauracji, parków,
bibliotek itp. Po prostu żal organizmu. Za 50 lat może 0.1% populacji
emerytów w Europie będzie coś widziało bez okularów i będzie w stanie
jeździć na rowerze. Wolę być w tym 0.1% niż mieć wspaniałe wspomnienia
z myszkami na szklanym stole w kawiarni :].

pozdrawiam,
Kosu
Received on Mon 01 Apr 2013 - 21:05:02 MET DST

To archiwum zosta³o wygenerowane przez hypermail 2.2.0 : Mon 01 Apr 2013 - 21:51:01 MET DST