W dniu 2013-03-31 13:23, Kosu pisze:
>
> Tyle 偶e przy post臋powaniu reklamacyjnym sprzedawca jest de facto Twoim
> oponentem (bo Tw贸j sukces to jego strata). Dlatego trzeba by膰 naprawd臋
> okrutnie naiwnym 偶yciowo, 偶eby liczy膰, 偶e sprzedawca b臋dzie pomaga艂
> w takich sprawach klientom "za darmo".
Ja wcale nie licz臋 na pomoc ze strony sprzedawcy. Je艣li bez
awanturowania si臋 sprzedawca obs艂uguje mnie po mojej my艣li to po jak膮
choler臋 mam studiowa膰 przepisy? Ma艂o tego: nierzadko reklamuj臋 jakie艣
produkty z r贸偶nych bran偶 i do tej pory (odpuka膰) nie zdarzy艂o mi si臋
abym mia艂 z tym k艂opoty.
> Oczywi艣cie nie warto robi膰 wszystkiego samodzielnie, ale trzeba
> pami臋ta膰, kto jest w sporach "po naszej stronie", kto wyst臋puje
> przeciw nam (ew. my przeciw niemu), a kto jest organem niezale偶nym.
> Czyli po prostu trzeba wiedzie艅, na kogo mo偶na liczy膰. Na sprzedawc臋
> i producenta nie mo偶na. Mo偶na na adwokat贸w, urz臋dy, organizacje
> konsumenckie i tak dalej.
No ok... powiedz szczerze czy Ty jeste艣 od strony prawnej przygotowany
tak na wszelki wypadek do spor贸w ze skarb贸wk膮, ZUSem, s艂u偶b膮 zdrowia, i
wszystkimi 艣wi臋tymi?
-- Pozdrawiam MarekReceived on Sun 31 Mar 2013 - 18:40:02 MET DST
To archiwum zosta硂 wygenerowane przez hypermail 2.2.0 : Sun 31 Mar 2013 - 18:51:05 MET DST