Re: Problemy z SSD

Autor: Maciek <babcia_at_jewish.org.pl>
Data: Tue, 22 Jan 2013 08:56:33 +0100
Message-ID: <20130122085633.1e56d210@babcia-workstation>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2

Dnia 2013-01-21, o godz. 21:37:09
RadoslawF <radoslawfl_at_spam_wp.pl> napisał(a):

> W grupie argumentujących na przeciw jestem ja, mam SSD w kompie
> służbowym nie mam w prywatnym bo uznałem że szybsze uruchomienie
> kompa czy jakiegoś programu nie rekompensuje mi wydanych kilkuset
> złotych.

Tobie - to jest słowo klucz. Tobie nie rekompensuje wydatku. Innym i
owszem. Każdy po prostu ma inne potrzeby. Ja np. w komputerach
stacjonarnych praktycznie nie używam SSD. A to dlatego że te komputery
u mnie pracują non-stop i na dodatek nie liczą mocno - nie obrabiam
dużych grafik czy video, rzadko robię jakieś skomplikowane obliczenia
inżynierskie. jakby co to podepnę sobie macierz np. po iSCSI. ;-) SSD
mam wyłącznie w jednym komputerze - małym HTPC podpiętym po telewizor.
I nie chodzi raczej o prędkość startu systemu a o ciszę bo komputer nie
ma żadnych części ruchomych. Natomiast SSD mam w tej chwili w laptoku.
Ze względu na prędkość ładowania systemów. Na dane siedzi w nim HDD w
miejsce napędu CD. Akurat prędkość ładowania systemu ma dla mnie
znaczenie - większość narzędzi jakimi posługuję się mam pod Ubuntu.
Natomiast wiele interfejsów różnych urządzeń - zwłaszcza z kontrolkami
ActiveX - pracuje tylko z konkretnymi wersjami Internet Explorera.
IE4Linux umarł niestety zanim zaczął być niezawodny. Stąd dość często
muszę kilka/kilkanaście razy w krótkim czasie przeładować system.
Niestety przy zwirtualizowanych Windows często pojawiają się problemy na
poziomie interfejsów sieciowych. Zamiast kombinować nad sieciami wolę
móc w ciągu kiilkunastu sekund być w stanie załadować inny system. I tu
jest mi to przydatne - zdecydowanie lepszy komfort pracy niż w
przypadku klasycznego HDD. Mam jednego kumpla który stosuje SSD w
stacjonarce - zdecydowanie przyśpiesza mu to ładowanie gier - no ale to
raczej nie produkcyjny powód ;-)

Jak widzisz - potrzeba zależy od tego do czego to stosujemy. I żeby nei
było - nie jestem ani zwolennikiem ani przeciwnikiem SDD. Wole dobrać
rozwiązanie do konkretnego scenariusza a nie polecać czy potępiać
całość.

Zdrówko
Received on Tue 22 Jan 2013 - 09:00:05 MET

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.2.0 : Tue 22 Jan 2013 - 09:51:02 MET