Laptop to HP 530. Po "zimnym starcie" i zapuszczeniu mu HyperPi, chodzi
okej z kilka min. (w okolicach 72-77st. C) po czym wiatrak zatrzymuje sie
i temp. rosnie do setki, co skutkuje wylaczeniem.
Wina wiatraka, czy jest moze jeszcze jakis czujnik temperatury, ktory
zawodzi?
W BIOS opcja "FAN Always on" wlaczona, radiator przeczyszczony. Braklo mi
pasty, wiec na razie nie smarowalem procka.
-- Władza wie co mówi. Jak mówi że zabierze, to zabierze. A jak mówi że da, to mówi.Received on Thu 03 Jan 2013 - 16:30:02 MET
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.2.0 : Thu 03 Jan 2013 - 16:51:00 MET