Dnia Sun, 25 Nov 2012 09:17:07 +0100, z napisał(a):
> W dniu 2012-11-25 07:27, Przemysław Ryk pisze:
>
>> U mnie nie ma wyjścia. Tekst składam w InDesignie, mam przy okazji sporo
>> materiałów graficznych - czy to rastrowych (Photoshop potrzebny) czy
>> wektorowych (Illustrator pod ręką być musi). Bridge, żeby się w źródłach
>> połapać też jest przydatny mocno. A same źródła to często około 1 GB danych…
>>
>
> Oczywiście zależy kto co robi.
> Kiedyś poprawiałem po koleżance sporej objętości publikację.
> Za głowę się złapałem 3G danych.
> Nie było tam potrzeby trzymania wszystkich zdjęć, ilustracji w PSD.
> W grę wchodziła pobieżna korekcja zdjęć + kadrowanie w ID. Ja bym
> zapisał do jpg. Zdaję sobie sprawę że ktoś może mieć takie nawyki ale
> trzeba jeszcze myśleć. :-)
Źródła są źródłami. Zapis jako JPG już wprowadza kompresję stratną. A to się
potrafi zemścić…
-- [ Przemysław "Maverick" Ryk ICQ: 17634926 GG: 2808132 ] [ House: Work smart, not hard. ("House M.D. 3x19 Act Your Age") ]Received on Sun 25 Nov 2012 - 11:35:02 MET
To archiwum zosta³o wygenerowane przez hypermail 2.2.0 : Sun 25 Nov 2012 - 11:51:05 MET