Dnia 19 Nov 2012 18:24:26 GMT, PK napisał(a):
> On 2012-11-19, Przemysław Ryk <przemyslaw.ryk_at_gmail.com> wrote:
>> Wiesz - nie sama produkcja na ich cenę wpływ ma. W nich jest faktycznie
>> nakładzione tyle sprytnej elektroniki, że można się zdziwić. :) Ja tam nie
>> żałuję ani pięciu groszy wydanych na EIZO. :D
>
> Ja do środka nie zaglądałem, ale przy EIZO naprawdę ma się wrażenie,
> że ktoś pomyślał o użytkowniku (tzn. nie tylko o tym, żeby mu opchnąć
> towar).
Widziałem je i rozbebeszone. Porządek, pełna kultura. :D
> Też nie żałuję ani grosza z wydanej kasy, choć w sumie jest to dosyć
> tani model jak na EIZO (dałem 1300 zł za 20"). Kolory super (a jest
> to model biurowy... :)), podświetlenie bez zarzutu, oczy się nie męczą.
Któryś z serii EV?
> Tak naprawdę jest to mój pierwszy stacjonarny LCD i byłem w szoku, gdy
> dowiedziałem się, że wciąż istnieją modele bez tzw. trybu "text".
Daj spokój - ja już bez ScreenManagera to się dziwnie czuję. ;D
-- [ Przemysław "Maverick" Ryk ICQ: 17634926 GG: 2808132 ] [ Niezbyt ruchawe, ale zawsze, nie? Król Julian, „Madagaskar” ]Received on Tue 20 Nov 2012 - 00:25:03 MET
To archiwum zostao wygenerowane przez hypermail 2.2.0 : Tue 20 Nov 2012 - 00:51:02 MET