Re: Montaż dźwięku – słuchawki

Autor: Mr Misio <mrmisiodegrizzly_at_gazeta.pl>
Data: Fri, 16 Nov 2012 23:36:55 +0100
Message-ID: <k86f5s$dh2$1@node2.news.atman.pl>
Content-Type: text/plain; charset=UTF-8; format=flowed

Użytkownik Irokez napisał:
> Użytkownik "$heikh el $hah" <sheikh.el.shah_at_geehad.com> napisał w
> wiadomości news:50a25129$0$1312$65785112_at_news.neostrada.pl...
>> W dniu 2012-11-13 14:02, Piotr Rezmer pisze:
>>> Chris pisze:
>>>> Skoro jesteś zadowolony to może to:
>>>> SENNHEISER HD 201
>>> Mam właśnie te.
>> Dzięki, Panowie.
>
> Ja też słuchałem HD201 i niestety mają się njak do obecnych HD555
> Słuch mam trochę zwalony, ale jak ma być do montażu dźwięku to bym
> dopłacił trochę. Chyba że montaż na zasadzie jest dźwięk, nie ma dźwięku.
> Trochę drożej było, wtedy zamiast zdaje się 149zł dałem 299zł.
>
Tanizna :)

Do monatazu dzwieku to trzeba miec monitory bliskiego pola, odsluchy
dalekiego pola oraz wiedze o tym jak zrobic miks tak, zeby w radiu mono
nie tracil na soczystosci. Chyba, ze mowimy o "montazu". Tylko to tak
jak z nartami, mozna kupic pazdziochy i sie nauczyc na nich jezdzic a
potem sie zabic na dobrych deskach, albo od razu nauczyc sie jazdy na
dobrych deskach, ktore od razu pokaza, czy mamy talent czy nie do jazdy.
Albo ktos sie nadaje, a wtedy w "sprzet do odsluchu" placi nie 300 a
3000 na wejsciu, albo nei ma zmiluj. Robiac cos na lowendowym marnej
jakosci sprzecie nigdy nie wiadomo, czy to wina sprzetu czy
czlowiek-dupa. A z dzwikiem jest tak, ze albo ma sie sluch i
predyspozycje, albo nie ma.

Nie, nie chce dyskredytowac nikogo, kto wyklada max 300 na sluchawki,
ale chce jedynie uswiadomic ogolnie znane fakty. Ze czasem, jesli chce
sie cos robic na serio, to trzeba wylozyc na wejsciu kase. Jak sie
okaze, ze ktos jest mistrzem, to potem bedzie mogl zagrac z wszystkiego.
Received on Fri 16 Nov 2012 - 23:40:02 MET

To archiwum zosta³o wygenerowane przez hypermail 2.2.0 : Fri 16 Nov 2012 - 23:51:03 MET