On 2012-11-13, Latet <latet_at_latet.pl> wrote:
> Nie gniewaj się za to pytanie, ale wirtualizacja to dla mnie względna nowść i
> teraz się mocno zastanawiam - dlaczego to, co chcesz na tym kompie uruchamiać
> (cokowiek by to nie było) musi być uruchamiane w systemie wirtualnym, a nie po
> prostu bezpośrednio na tym sprzęcie, który i tak specjalnie w tym celu chcesz
> postawić? Jedyne zastosowanie, które rozumiem (jako uzasadnione), to potrzeba
> uruchomienia kilku systemów operacyjnych w jednym czasie.
No wirtualizację generalnie stosuje się właśnie do uruchamiania kilku
różnych OS.
Ale są też inne ciekawe cechy. Np. jeśli robisz w domu
serwer i przekierujesz wszystkie otwarte porty do guesta (czyli OS
uruchomionego w maszynie wirtualnej), to właściwie nie ma możliwości,
aby z zewnątrz dostać się do podstawowego systemu. Czyli jest dużo
bezpieczniej.
Inne zalety:
- łatwy podział zasobów (unikasz sytuacji, że ktoś puści na bazie
wielkiego kartezjana i np. maile na równolegle chodzącym serwerze
zaczną docierać za 5 godzin),
- niezależność w razie zwiechy (pada jeden OS, reszta działa, host
jest bezpieczny, bo chodzi na nim minimalna liczba programów).
pozdrawiam,
PK
Received on Tue 13 Nov 2012 - 22:20:02 MET
To archiwum zosta³o wygenerowane przez hypermail 2.2.0 : Tue 13 Nov 2012 - 22:51:02 MET