$heikh el $hah in news:k75toe$d14$1_at_usenet.news.interia.pl
> W dniu 2012-11-04 15:11, PK pisze:
>> Ale przypuĹÄmy, Ĺźe masz jakiĹ problem. Np. masz starego kompa i nie
>> wiesz, jakiego spiraciÄ do niego Windowsa. Zadajesz takie pytanie
>> na Usenecie i czy wolaĹbyĹ odpowiedzi:
>> a) merytoryczne ale potencjalnie nudne,
>> b) takie ktĂłre przyjemnie siÄ czyta (ew. komentuje), ale maĹo pomocne?
> Jedno nie wyklucza drugiego. Przy odrobinie elokwencji moĹźna odpowiedzieÄ
> zarĂłwno merytorycznie, jak i humorystycznie. Na zajÄciach z komunikacji
> interpersonalnej przewaĹźnie co kilka minut caĹa sala siÄ Ĺmieje (np. z
> zabawnych przykĹadĂłw), a jednak jest merytorycznie.
> BranĹźa komputerowa nie jest jedyna w tym Kraju. NaprawdÄ.
z godnie z jakze modnym trendem pisania w usenecie troche nie a propos:
mam takie skojarzenie: i pomyslec, ze dziennikarstwo skonczyl np. (bo kilka
jest takich kwiatkow) Lis... Czego oni ich tam ucza? Ano wlasnie...
Tajemnica taka, ze z "tym" sie rodzi,"tego" sie nie wyedukuje. Nie jest
potrzebna zadna szkola dziennikarstwa. Mam mocno stalinowski poglad: Ĺźadna
nie jest potrzebna. Pol roku stazu w dziennikarstwie - i jestes gosc. Jesli
jestes. Te wszystkie "interpersonalne", te wszystkie "komunikacje"...
Koncza, a potem i tak wychodza "Olejniki". Siano w glowie, chaos,
prowincjonalny celebrytyzm dziennikarski . Nie ma co epatowac szkola
dziennikarstwa, kursami,wykladami, mistrzami - albo juz sie jest, albo nigdy
sie nie bedzie.
Received on Tue 06 Nov 2012 - 16:25:02 MET
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.2.0 : Tue 06 Nov 2012 - 16:51:02 MET