Re: Internet z UPC

Autor: DooMiniK <bachus_at_post.pl>
Data: Tue, 06 Nov 2012 10:06:30 +0000
Content-Type: text/plain; charset=UTF-8; format=flowed
Message-ID: <5098e127$1@news.home.net.pl>

On 05/11/2012 21:40, $heikh el $hah wrote:
> Sytuacja, wcześniej mi nieznana, wygląda następująco:
> w pokoju właścicielki mieszkania znajdują się dwa urządzenia. Jedno,
> które dostarcza Internet tylko do jej komputera, a drugie to zwykły
> router. Przy włączonej listwie zasilającej, do której wszystko jest
> podpięte, jej komputer nie chodzi, ale np. diody na klawiaturze się
> świecą. Jej brat-elektryk ma niby zrobić tak, by przełącznik od tej
> listwy znajdował się na korytarzu (sam bym to zrobił i bez rycia w
> ścianie, ale nie chcę się wtrącać), bo właścicielka chce, żeby sprzęt
> był wyłączany, gdy nie jest używany. A dla mnie to kłopot, bo ona idzie
> spać np. o 23 i wyłącza, a ja o 03. I niby mogę sobie wejść do jej
> pokoju i włączyć, kiedy tylko zechcę, ale muszę poczekać aż uśnie, bo
> inaczej nie miałoby to sensu. Ogólnie – chora sytuacja, bo net jest
> dobry (25/1.5 Mb/s), ale nie ma go 24h/d.
> W domu mam jedną skrzyneczkę – Liveboxa 2.0, na którym chodzi wszystko i
> jest ok. A tu UPC, jak mi siÄ™ zdaje, robi jakieÅ› cyrki.
> Wobec tego: czy ktoś wie, o co właściwie tu chodzi i jak
> najprościej/najlepiej rozwiązać tę sytuację?

To nie odpowiedź na Twoje pytanie - ale możesz wytłumaczyć, że koszt
roboty, sprzętu (włączanie/ wyłączanie szybko uszkodzi) będzie
większy, niż koszt prądu. Najprościej: wrzuć do Excela koszt kWh, pobór
prądu przez te urządzenia (pewnie z 15W) i policz, że to pewnie ze 2zł.
Inna sprawa, że jak właścicielka jest z tych, co "pola
prądowe/magnetyczne ją wykańczają" i trzyma kasztany w łóżku...

-- 
Dominik Siedlak (bachus)
bachus(at)post(dot)peel
Received on Tue 06 Nov 2012 - 11:10:01 MET

To archiwum zosta³o wygenerowane przez hypermail 2.2.0 : Tue 06 Nov 2012 - 11:51:02 MET