On Fri, 02 Nov 2012 20:03:35 +0100, $heikh el $hah wrote:
>> A nie jest przypadkiem tak, 偶e patrzenie w mened偶erze plik贸w
>> na zbiory z seksonwym rozszerzeniem *.flac jest po prostu
>> bardzo przyjemne? To supermi艂e (godne sybaryty) uczucie,
>> 偶e zrobi艂em wszystko co mog艂em 偶eby by艂o idealnie?:-)
> Ale *.flac nie jest jedynym bezstratnym formatem. Jest te偶 np. *.ogg,
> kt贸ry daje do 500 kbps. Na s艂abym sprz臋cie r贸偶nicy na pewno nie us艂ysz臋,
> ale na tym, kt贸ry posiadam, mi臋dzy jako艣ci膮 CD-Audio a mp3 320kbps j膮
> s艂ysz臋, cho膰 znowu zaznacz臋, 偶e nie w przypadku jakiego艣 electro disco,
> gdzie wysokich ton贸w pr贸偶no si臋 dos艂uchiwa膰...
Aha. Ja akurat nie s艂ysz臋 r贸偶nicy (nigdy nie s艂ysza艂em).
Mo偶e dlatego redukuj臋 to do psychologicznego efektu -- czerpania
przyjemno艣ci z po prostu posiadania plik贸w z seksownym rozszerzeniem? :-]
-- Dariusz Laskowski darlas at post.pl 17th of Cheshvan, 5773Received on Fri 02 Nov 2012 - 20:15:07 MET
To archiwum zosta硂 wygenerowane przez hypermail 2.2.0 : Fri 02 Nov 2012 - 20:51:01 MET