Re: Moje boje z wyciszaniem PC + MONITOR LED

Autor: Rafal Lukawski <rafalweb_at_lukawski.pl>
Data: Tue, 31 Jul 2012 20:39:00 +0200
Message-ID: <jv98o3$jrs$1@inews.gazeta.pl>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed

On 2012-07-31 15:47, Jaskiniowiec wrote:
> W dniu 31.07.2012 o 15:25 olek <poczta_at_gazeta.pl> pisze:
>
>>> Kurcze zachciało mi się coś zrobić aby wyciszyć PC, władowałem
> ...
> ...
>> Tą dodatkową kasę co zainwestowałeś to lepiej byś zrobił dokładając
>> się do jakiegoś laptopa:)
>
> A w laptopie to niby nie ma wentylatora? Kup sobie laptopa HP, to
> poczujesz co to bloga cisza. Lekarzom tez dasz zarobic, jak poparzysz
> sobie uda...

Pamiętam platforme Centrino, masa komponentów skonstruowana tak by
oszczędzać energie i z przypadku Acer z wyższej półki cenowej robił jako
farelka.

Jako że przez lata Acer zdążył rozlecieć się (dosłownie) z dwa razy, w
szczególności zawiasy, ale też by nie przesadzać z kosztami, bo
zazwyczaj mam NB służbowy kupiłem jakieś tanie Lenovo (seria Edge 420).
Cisza. jedynie po włączeniu jakiejś gry coś zaszumi.

Nie chce generalizować odnośnie firm, bo są serie które są wpadką i te
lepsze. Są wytrzymalsze NB i bardziej dla kobiet, które wytrzymają 10
lat wycierania kurzu. Inny był kiedyś HP, inny jest teraz, inny będzie
za rok, ale postęp moim zdaniem jest jeżeli sprzętu nie wykorzystuje się
do gier to za wyraźnie mniejsze pieniądze niż 5 lat temu można mieć
cichego NB.

Co Do PC - wydawać możesz w nieskończoność jeżeli dźwięk przelatującej
muchy wzbudza ból w uszach, elastyczniejszy jest umysł, który może
dostosować się do warunków. Tak czy owak odchodząc od absurdów, w PC
możesz sobie wszystkie ruchome wentylatory zastąpić pasywnym
chłodzeniem, a ruchome napedy SSD. Też się da.
Received on Tue 31 Jul 2012 - 20:40:02 MET DST

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.2.0 : Tue 31 Jul 2012 - 20:51:04 MET DST