Re: Mackintosh (czy można żyć bez oddychania?)

Autor: rs <no.address_at_no.spam.pl>
Data: Tue, 26 Jun 2012 19:55:01 -0400
Message-ID: <9diku7pfkfn91frpmqo6quesgc64f95bbr@4ax.com>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2

On Tue, 26 Jun 2012 22:10:54 +0200, Przemek <raz_at_onet.pl> wrote:

>> ty powaznie? czy ze sie okopal w swojej niewiedzy juz tak gleboko, ze
>> nic do ciebie nie dociera, bo nie sadze, zebys sam chcial cos
>> sprawdzic i zweryfikowac swoja wiedze.
>> ty przeciez nawet nie czytasz, tego co sie do ciebie pisze. pokazalem
>> ci druga bzdure w nastepnym poscie. jakos ogon pod siebie i bez
>> odpowiedzi.
>
>No. Tak. Yhm. Zdecydowanie.
>Na jeden argument odpowiedziałeś, resztę olałeś.

czy ty sie zgrywasz czy juz po prostu w zywe oczy klamiesz. nic nie
olalem. to co napisalem w odpowiedzi, ktora wlasnie ty olales, masz
tu:

####################################################################
On Thu, 21 Jun 2012 22:29:25 +0200, Przemek <raz_at_onet.pl> wrote:

>> http://www.youtube.com/watch?v=7bDRM1G3fSI
>> moim zdaniem to by bylo tyle w temacie, twojej wiedzy na temat apple.
>wyjątek nie tworzy reguły.

wyjatek powiadasz. to masz drugi:
to twoje:
"BTW dla przykładu w świecie maca nie możesz na komórkę czy ipoda (nie
wiem jak w kompie) wgrać po prosty mp3 i posłuchać. Musisz to zrobić
itunem i podzielić się z apple swoimi utworami. A jak masz wersje
niegrzeczne, to np. apple może Ci je podmienić na wersje ocenzurowane.
A co. Nie będziesz sobie uszu kaleczył.I to nie jaja, a fakt."

wyjatkowa bzdura nr. 2. wystarsza male zmiany w Itunes preferences
sharing i advanced i apple nie widzi nic czego sluchasz, za to moze
widziec kazdy kto jest w twojej lokalnej sieci. a jak masz fobie na
punkcie itunes to mozesz zainstalowac jego zamienniki jak np. floola,
songbird, senuti i wiele innych, ale pewnie o nich to nawet nie
slyszales, co oczywisnie nie przeszkadza ci to bredni opowiadac.

>> reszta generowanych przez ciebie informacji w tym watku, jest podobnej
>odnieś się, to pogadamy.

odnioslem sie wyzej. czym teraz bedziesz tlumaczyc swoja niewiedze?

>> jakosci, ale pozwolisz, ze powstrzymam sie od dalszych komentarzy.
>nic mi do tego, sam decydujesz.
>Przem

ok. zrobilem dla ciebie wyjatek potwierdzajacy regule. <rs>
######################################################################

>> nie adwokat, tylko chcialem ci pokazac, ze kolejne twoje opinie sie
>> nie trzymaja kupy. widac im wiecej faktow, tym gorzej dla faktow. dal
>> ci mozliwosc udowodnic ze masz racje. i co?
>I z nim dyskutuję.

klepiesz caly czas te same rzeczy. raz twierdzac, ze nie miales racji,
potem ze to wyjatej, potem jednak nie miales. marnujesz czas ludzi.
nie dajesz zadnych konkretnych argumentow. placzesz, sie klamiesz. ty
to nazywasz dyskusja? <rs>
Received on Wed 27 Jun 2012 - 02:00:02 MET DST

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.2.0 : Wed 27 Jun 2012 - 02:51:03 MET DST