Re: Mackintosh (czy można żyć bez oddychania?)

Autor: Tom01 <news_at_pl.mastiff.popraw.kolejnosc>
Data: Mon, 25 Jun 2012 13:11:12 +0200
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
Message-ID: <4fe84755$0$1302$65785112@news.neostrada.pl>

W dniu 25.06.2012 10:13, Maciek Babcia Dobosz pisze:
> No tak. Bo aktywny botnet dotyka tylko komputerów z Windows. Mac-ów w
> cudowny sposób to nie dotyczy. One tylko są jego aktywnymi węzłami a to
> przecież nic takiego i należy to olać. I dziwić się że dostawca odciął
> łącze bo przecież to problem Windows a nie Mac-a...

Gdybym gdzieś się spotkał z rzeczywistym takim problemem, to przyznałbym
rację. Ale od lat, na wielu maszynach wielu ludzi nic takiego nie
zauważyłem. Więc faktycznie olać.

PS. Ktoś, chyba P. Przemek, linkował do artykułów o trojanach i przy
okazji narzędziach do ich usuwania. Cała rodzina tego była, MacProtect
czy jakoś tak. Wczytałem sie głębiej w różnych źródłach i okazało się,
że to ściema. Programy same w sobie są rodzajem wirusów i służą do
dojenia kasy.

-- 
Tomasz Jurgielewicz
Masz ochotę zapytać mnie o monitory specjalistyczne?
Masz problem z kolorem? Wal śmiało!
monitory.mastiff.pl, gg: 189335, skype: zpkmastif
Received on Mon 25 Jun 2012 - 13:15:02 MET DST

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.2.0 : Mon 25 Jun 2012 - 13:51:03 MET DST