Re: Mackintosh (czy można żyć bez oddychania?)

Autor: neo <dyletant_at_yahoo.pl>
Data: Sat, 23 Jun 2012 05:31:41 -0700 (PDT)
Message-ID: <2a883843-996d-4f8a-aede-6e5d136f2d0c@d6g2000vbe.googlegroups.com>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2

On 23 Cze, 00:09, rs <f..._at_fakeemail.com> wrote:
> > On 22 Cze, 18:01, rs <no.addr..._at_no.spam.pl> wrote:
> > > >Fajne, ale czekam na rzeczywistość wirtualną FULL HD: audio,
> wideo=
> > ,
> > > >zapachy, smaki, dotyk i symulacja zmiany pozycji ciała względem
> > > >kierunku grawitacji. Wtedy wrzucam sobie Angelinę Jolie i jadę z
> > > >koksem całą noc z tą ślicznotką. Interfejs oczywiście przez =
> > naklejenie
> > > >sobie piega na rękę.
>
> > > >Polecam.
>
> > > czytales "singularity is near". idziemy w tym kierunku i byc moze
> sie
> > > doczekamy. <rs>
> > Singularity is near? Nie wiem o co biega. Zaglądałem na Google i
> > wygląda na jakąś futurystykę. Isaaca Asimova to kojarzę film "I
> > Robot", ale to jest chyba SF, a nie futurystyka, tak?
>
> To nie jest scifi. To właśnie futurystyka na solidnych podstawach
> experymentslnych. Sporą część tej książki to odwołania do prac
> naukowych i wyników experymentow. Można mieć zastrzeżenia jeśli
> chodzi o to ze autor izoluje rozwój technologiczny od tego co się
> dzieje w ekonomii i polityce, ale nie sposób Wszystkiego pomieścić
> nawet w tak stosunkowo obszernej publikacji.
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>
> > Te teksty, które pisałem o naklejaniu piega, to współczesna medycyn=
> > a,
> > oczywiście nie w Polsce. Ojciec mi ostatnio tłumaczył coś tam o
> > fantomowych kończynach po amputacji, że niby jak Ci obedną rękę t=
> > o i
> > tak może Cię dalej napieprzać jak cholera. Czyli jest takie miejsce
> w
> > mózgu, niezależne od tego czy faktycznie masz rękę czy nie, które
> > jeżeli umiejętnie stymulować, to może Ci się wydawać, że masz=
> >  albo nie
> > masz jakąś kończynę. Możesz na przykład leżeć płasko, ale=
> >  odpowiednia
> > stymulacja elektryczna (o złożonym wzorcu) może symulować np. że
> > biegniesz itd. Chyba o to generalnie chodzi w ostatecznej wersji
> neta,
> > tak? Że będzie on ni więcej ni mniej, tylko Matrixem?
>
> Trochę twój starszy przesadza ale są już możliwości praktyczne
> kontrolowania urządzeń mechanicznych za pomocą pracy mózgu. Są już
> praktyczne próby umożliwienia np. sparalizowanym osobom używanie
> komputera wyłącznie przy użyciu mysli itonawet nie jest extremalny
> przypadek. Neuroscience zapierdala z taką prędkością, że dla
> większości z nas jej osiągnięcia wydają się scifi albo jak by to
> wcześniej określił magia.
> Spytaj starszego o badania związane z mirror neurons. To otwiera
> zupełnie nowe spojrzenie na prace mózgu.
>
> > To na razie bajka, oczywiście :D
>
> To nie jest bajka. To się dzieje.  <rs>

Właśnie to znalazłem:

http://transcendentman.com/

Ray Kurzweil, tak? Ale zajefajnie! Dobra, zapytam się starego o te
neurony, ale on chyba nie będzie aż tak wiele wiedział. Jest zwykłym
lekarzem, nie jakimś profesorem, który siedzi głęboko w neuronaukach.
Zna angielski, ale nie jakoś bardzo super.

Dziękuję bardzo. Nie spodziewałem się, że takie rzeczy dostanę pytając
o kompa.

Fajnie :D :D :D

Pozdrawiam,

Piotrek
Received on Sat 23 Jun 2012 - 14:35:02 MET DST

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.2.0 : Sat 23 Jun 2012 - 14:51:03 MET DST