Re: Mackintosh (czy można żyć bez oddychania?)

Autor: Przemek <raz_at_onet.pl>
Data: Thu, 21 Jun 2012 22:33:49 +0200
Message-ID: <js00fi$6es$1@inews.gazeta.pl>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed

> Ktoś Panu płaci za taką kampanię antyapplową? Popracowałby Pan na

Następny?

> applowym systemie to sam by Pan zauważył, że praktycznie nie sposób
> niczego złapać, nawet ściągając Bóg wie co z najciemniejszych zakątków
> Internetu, łącznie z warezami i czymkolwiek Panu przyjdzie do głowy. Jak

Dlatego nikt nawet z kupertino nie oglądał gejowskiego porno:
http://www.reedcorner.net/identifying-and-removing-macdefender-trojans/

> Pan ściągnie wirysa czy spyware'a to będzie sobie leżał jak zwykły plik
> na dysku i NIC nie zrobi. Wirusy podobno są na Maca, sam czytałem. Nie

jw.

> słyszałem jednak o żadnym żywym przypadku. Pomijajac nakręcanie

to radzę otworzyć oczy:
http://www.zdnet.com/blog/security/kaspersky-apple-10-years-behind-microsoft-in-terms-of-security/11706

> propagandy strachu przez firmy produkujące antywirusy. Jest to tak
> skuteczne, że żaden windziarz nawet nie dopuszcza do siebie myśli, że
> można żyć bez antywirusa albo antyszpiega. Wie Pan, że jedna z firm tak
> sie pośpieszyła, że sprzedawała antywirusa na pewien system uzywany w
> smartfonach kiedy na ten system nie było na swiecie ANI JEDNEGO
> wirusa?

Jest dokładnie odwrotnie, każdy windziarz wie, że może załapać syfa,
applowiec nie wierzy i się potem dziwi:
http://blogs.computerworld.com/19989/biggest_apple_botnet_discovered_600k_macs_infected

Jeszcze coś na temat wirusów na maca?
Przem
Received on Thu 21 Jun 2012 - 22:35:02 MET DST

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.2.0 : Thu 21 Jun 2012 - 22:51:03 MET DST