W dniu 2012-05-09 08:44, Andrzej Lawa pisze:
> W dniu 08.05.2012 17:46, T.V. pisze:
>> Pytanie1 - pchać się w RAID 0 ? 2x koszt HDD, a wydajnosc nie zawsze
>> zauwazalna.
Oj zależy do czego. Na sam system mały, 64GB SSD jest idealny.
System + gry i trochę różności 128 GB. 256 GB już lekko boli finansowo.
Przy edycji wideo (transfer liniowy dziesiątków i więcej gigabajtów
niekompresowalnych przez kontroler danych) RAID0 jest bardzo OK.
Na 4 HDD masz spokojnie ~500 MB/s realnego transferu w zapisie/odczycie,
a nie tak jak na SandForcach, do tego 2-8 TB przestrzeni po której nie
strach pisać w kółko że przez to się zużyje.
> Nie, nie, nie! NIGDY nie pchaj się w RAID0!
jw.
Pokaż mi proszę rozwiązanie zapewniające wystarczającą pojemność
i szybkość by za te 2-8TB szybkiej przestrzeni nie zapłacić tyle,
że trzeba sprzedać nerkę i wziąć hipotekę na dom ;>
(zwłaszcza jak ktoś kupował po ~180 zł brutto za 1TB dysk - przy cenach
z ubiegłych wakacji przed wielkimi przejęciami i spekulacjami producentów).
> Pada jeden dysk i tracisz WSZYSTKIE dane.
> To po pierwsze.
Jest przecież RAID5. Zresztą - pada jeden dysk ustawiony "solo" i też
tracisz wszystkie dane na nim. Zazwyczaj te najważniejsze, bo drugi HDD
z grami i innymi popier*kami ma się jak na złość dobrze.
Od tego są backupy, a RAID jest do bieżącej pracy.
> Po drugie te RAIDy na "amatorskich" płytach głównych to jakieś
> pseudo-raidy przeznaczone do współpracy z windowsowymi sterownikami.
Na tych ciut lepszych zresztą jest podobnie. Nie wiem jak teraz, ale
obok stoi mi stara xeonowa intel server board se7505vb2 i do RAID0/1 z
wbudowanego kontolera SI 3112A też potrzebuje sterowników.
Sprzętowe kontrolery RAID na PCI-X/PCI-E fajne są, tyle że drogie i
średnio nastawione na domowego użytkownika co bawi się, w najlepszym
razie chałturzy przy edycji wideo, gra w gry mające obecnie po 15+ GB
(wystarczy spojrzeć na betę Diablo III) itp. Zresztą teraz tak się
porobiło, że często przy konfiguracji SLU/CF na kartach wieloslotowych
(czyli wszystkie wydajne) nie ma miejsca na ten kontroler.
> Przynajmniej w jednej płycie i dwóch kartach z dodatkowymi sterownikami
> dysków - jakiego RAIDa nie ustawiłem w BIOS, to linux i tak widział
> wszystkie dyski osobno.
To jest typowe - pod starszmi MS Windows (5.x) nei mającymi wbudowanych
strowników też musisz podać sterownik do kontrolera RAID z mobo.
Zresztą teraz już sporo dystrybucji ma wbudowane sterowniki do raid w
mobo i wystarczy wybrać odpowiedni tryb pracy takiej macierzy.
> Dopiero serwerowe płyty z kontrolerami RAID na osobnej karcie
> "maskowały" przed linuxem prawdziwe dyski.
No właśnie - patrz wyżej. W instrukcji tej SE7505VB2 też jest to
przewidziane (poza fake raid z mobo) jako "oczywista oczywistość"
realizowana na kontrolerze PCI-X. Tyle tylko że konia z rzędem kto ma
sprzętowy kontroler RAID w domowym komputerze, który na siebie nie
zarabia, a służy do rozrywki.
-- /MBReceived on Wed 09 May 2012 - 19:20:03 MET DST
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.2.0 : Wed 09 May 2012 - 19:51:01 MET DST