Re: Wirus w MBR? - proszę o pomoc

Autor: Michal <usenet_at_invalid.pl>
Data: Sun, 06 May 2012 23:52:30 +0200
Message-ID: <jo6rug$v1t$1@mx1.internetia.pl>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed

W dniu 2012-05-06 22:47, Rafał Łukawski pisze:

>> Jak widać problem został rozwiązany i przyczyną był luźny
>> kabel SATA (pewnie po ponownym podłączeniu na tym samym porcie wszystko
>> byłoby OK - za to nie lubię właśnie kabli SATA - w porównaniu z dawnymi
>
> chyba się już zgubiłem w tym wątku.

Chodziło mi o to, że powodem u rozpoczynającego wątek nie był jednak
błąd w MBR/wirus itp, tylko luźny kabel SATA. Ponowne podłączenie
załatwiło sprawę.

> są fajne kabelki sata z zatrzaskami,

Owszem. Po niedobrych doświadczeniach z kablami bezzatrzaskowymi stosuję
od dawna tylko takie.

> przez co jest mala szansa, ze sie poluzuje przy dłubaniu w komputerze.

Szkopuł w tym że nawet te zatrzaskowe potrafią się poluzować i bez
dłubania w komputerze i pomaga dopiero dopchnięcie. W teorii nie ma to
prawa się zdarzyć, praktyka niestety bywa odmienna.

> poza tym kazdy kabelek SATA (nie eSATA) jest przewidziany do niewielkiej
> ilosci instalacji, potem wyrzucamy i dajemy nowy.

Czasy podróżowania z HDD i podpinania/odpinania na okrągło uważam za
minione ~2003 r., a więc przed szerszą popularnością SATA ;)

-- 
/MB
Received on Sun 06 May 2012 - 23:55:03 MET DST

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.2.0 : Mon 07 May 2012 - 00:51:00 MET DST