"KZ" napisał:
> Czy miałoby sens przerwanie testowania np. Pandą po jakimś
> krótkim okresie (jakim?) zważywszy, że MBR nie jest duży
> i znajduje się "na początku" dysku, więc jeśli nic nie zostanie
> wykryte na początku, to będzie znaczyło, że nie wirus jest
> przyczyną?
Nie miałoby sensu. W sensie, że nie miałoby sensu w ogóle rozpoczynanie
skanowania czymkolwiek w celu wytropienia ewentualnego wirusa w MBR. Fixmbr
z Konsoli lub fdisk /mbr z dyskietki lub CD (względnie fdisk /cmbr
numer_dysku w przypadku pamięciowtykacza) radykalnie załatwia sprawę.
JoteR
Received on Sat 05 May 2012 - 19:35:03 MET DST
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.2.0 : Sat 05 May 2012 - 19:51:01 MET DST