Re: Ultracienkie netbooki

"Sergiusz Rozanski" slrnjjn0co.dlu.write-only-with-spf@dns.media-lab.com.pl

> Atoma przerabiałem, o ile na początku było ok, to po roku szlag mnie
> trafiał bo nawet www siadało. Jak strona miała ciut więcej JS-a to
> ładowanie szło w policzalne sekundy (np jakieś google maps czy
> openlayer to już w ogóle strach się bać).

Atom atomowi nierówny. Jeden ma jądra, inny tylko orbity. ;)

Jakiego miałeś Atoma? Ja mam N450 -- a jednak nie narzekam.
Od biedy to i film FHD obejrzę -- choć nie każdą klatkę. ;)

Mam nawet na tym maszynę wirtualną z WXP, testuję też na niej czasami Linuksy...
Nawet Photoshopa odpaliłem na wirtualnej maszynie. :)

Jedyne, co złego na tym komputer -- to Windows 7 z jego RAMożernością!
Mam tych RAMek 1 GiB. Gdy odpalę maszynę wirtualną z WXP, muszę albo
wyłączyć Operę pod W7 z jej masą otwartych okienek, albo liczyć się
z opóźnieniami. Poza tym ogólnie -- OK.

> Rozumiem że demoniczna prędkość to jednak nie kompresja video hd,

HD idzie bez bezproblemowo. Nawet więcej niż HD -- filmu śmigają jak należy.

> ale wygodne
> ogladanie www to już tak - więc atomiki średnio.

Jak załaduję kilkadziesiąt stron -- pogubię się w samej
przeglądarce, choć ostatnio można grupować okienka. IMO
przeglądanie stron WWW nie stwarza problemów poza tym,
że ekran dość mały a ja mam słaby wzrok.

> Lepiej jakiś ulv z dużą ilością
> cache szukać. ULV ma pobór energii na poziomie atoma (np mój cały air podaje
> podczas pracy w idle (nie ukrywajmy, to typowa praca laptopa) 6-7W przy acu 53W
> daje dość zadowalające 6-7h. No ale w szpilce poweru dobrze jest mieć zapas
> większy niż oferuje atomik. W moim c2d sl9400 swoje robi 6MB cache.

Moje komputery raczej nie chodzą w idlu. Poza tym -- w idlu to każdy procesor jest aż nazbyt szybki.

-- 
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....