Re: deficytowy towar

Autor: Jacek Maciejewski <jacmac_at_go2.pl>
Data: Sun 29 Jan 2012 - 09:09:14 MET
Message-ID: <1kinl5g1s1mdd$.3eoh6fd6b78n.dlg@40tude.net>
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"

Dnia Sat, 28 Jan 2012 21:25:49 +0100, Rafal Lukawski napisał(a):

> Ciekaw jestem skad ta antypatia. Allegro to 50% polskiego e-commerce,
> czyli dlatego jest zly? ;) Jak ktos mi powie, ze w sklepach nie
> powiazanych z allegro kupuje sie bezpieczniej niz w sklepach powiazanych
> na allegro, to proponuje gleboko przemyslec to co mowi.

Ano właśnie. Często spotyka się głosy odsądzające Allegro od czci i wiary.
A to przecież tylko platforma usługowa, coś jak targ w mieście i nie może
odpowiadać za to co wyczyniają ludzie na niej handlujący. Nota bene, na
targu też się pobiera opłaty targowe, więc nic dziwnego że i tu. Natomiast
Allegro, oprócz tego że to świetna zabawa a nierzadko pożytek, odwaliło
wielką robotę w naszym postkomunistycznym społeczeństwie. Nauczyło ludek że
towar jest wart dokładnie tyle ile ktoś za niego zapłaci :) Onegdaj bywały
z tym poważne kłopoty. A i dziś się zdarzają kwiatki w rodzaju myszy na COM
za 200zł, Pentium III/350 za 35zł itd. Choć niewykluczone że sprzedawcy
celują w target zabytków :) (Sam ostatnio sprzedałem wyeksploatowanego
laptopa na Pentium II za 25zł. Gość odpytany po cholerę to kupił, zwierzył
się że kolekcjonuje rupiecie komputerowe) :)

-- 
Jacek
Received on Sun Jan 29 09:10:02 2012

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sun 29 Jan 2012 - 09:51:03 MET