Re: Spisek żarówkowy

Autor: nom <nom73_at_usunto.gazeta.pl>
Data: Sun 08 Jan 2012 - 15:43:52 MET
Message-ID: <jeci9c$6e$1@inews.gazeta.pl>
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=response

Użytkownik "M1SLQ" <m-b-i-e-r-w-i-a@minusyPRECZ.o2.pl> napisał w wiadomości
news:4f081498$0$1224$65785112@news.neostrada.pl...
>> http://www.youtube.com/watch?v=QPPW8KM7eEU

> Polacy z tym dość skutecznie walczą, przynajmniej jeśli chodzi o komputery
> (reballing GPU, przelutowanie kondensatorów na płycie głównej, dosypywanie
> proszku i reset chipa w drukarce itp)

Pierwszą drukarkę laserową HPLJ 1100 kupiłem w 2000 roku do pracy za 2050zł.
Ani razu (nie licząc startera) nie widziała oryginalnego tonera HP. :-)
Pod koniec tamtego roku kupiłem Canona LBP6050dn (sieć + duplex) za 533zł z
przesyłką i jak na razie też tylko na zamiennikach (95zł na 6500 stron).
Jeżeli chodzi o ekologię to najlepsza jest Kyocera z bębnem na 100 tyś.
stron (cena obecnie to jakieś 500zł z dupleksem), dosypuje się tylko toner,
nie trzeba nic poza tym wymieniać (można wsypywac w oryginalny pojemnik na
toner).
Po 10 letnim doświadczeniu ze świetlówkami kompaktowymi powracam do żarówek
(halogenowe z trzonkiem E27).
DVD padło mi po 6 latach (laser) i tak dobry wynik. :-)
Drugi telefon komórkowy jaki miałem Sagema miał 8 lat (bateria oryginalna),
działa do dziś, zabiła go smierć technologiczna (kupiłem telefon na 2 karty
SIM). :-)
Received on Sun Jan 8 18:05:02 2012

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sun 08 Jan 2012 - 18:51:00 MET